Islamskie organizacje terrorystyczne przygotowują zamach na federalnego ministra ds. mniejszości religijnych, Shahbaza Bhatti'ego. Informuje o tym – za pośrednictwem watykańskiej agencji misyjnej FIDES – Ogólnopakistański Sojusz Mniejszości (APMA), założony przez ministra-katolika, a obecnie przewodniczącego Sojuszu.
Powołując się na raport tajnych służb pakistańskich APMA wyraża „wielkie zaniepokojenie kolejnymi doniesieniami nt. nieuchronnego jakoby zamachu na ministra, który stał się celem nr 1 ze względu na swe zaangażowanie na rzecz zniesienia ustawy o bluźnierstwie”. Stowarzyszenie wezwało do zwarcia szeregów wokół Bhatti'ego i poprosiła władze państwowe o maksymalną jego ochronę.
Sam minister otrzymał już „wyrok śmierci” od potężnej organizacji terrorystycznej „ Laskar-e-Toiba”, podczas gdy najnowsze wiadomości potwierdzają, że bojówkarze rzeczywiście zamierzają wcielić w życie swoje plany. „Módlcie się za mnie i o moje życie. Jestem człowiekiem, który spalił za sobą mosty, nie mogę i nie chcę wracać do tych spraw. Będę walczył z ekstremizmem i w obronie chrześcijan aż do śmierci” – powiedział polityk FIDES-owi.
Informatorzy watykańskiej agencji misyjnej wyrażają ubolewanie, że rządząca Pakistańska Partia Pracy (PPP), która wybrała i powołała Bhatti'ego w skład rządu, „nie wystąpili otwarcie po stronie i w obronie swego ministra, gdyż ulegają lobby partiom fundamentalistów islamskich”. Zdaniem jednego z informatorów, partia ta pozostawia „zbyt wiele miejsca fanatykom w społeczeństwie”, gdyż jej warstwy kierownicze uważają, iż ich przetrwanie zależy od zaspokojenia bojówkarzy prawicy religijnej. Ale w ten sposób PPP traci swe tradycyjne oblicze: umiarkowane, świeckie, ludowe i pluralistyczne – twierdzą pakistańskie źródła FIDES-u.
Urodzony 9 września 1968 r. i należący do PPP Shahbaz Bhatti piastuje swe stanowisko od 2 listopada 2008 r. i jest pierwszym szefem tego resortu, którego pozycję zrównano z innymi ministrami. Wcześniej urzędnik zajmujący się mniejszościami religijnymi podlegał innemu ministrowi w składzie rządu pakistańskiego.
Pochodząc z rodziny muzułmańskiej we wczesnej młodości przeszedł na katolicyzm, poruszony – jak sam wyznał – ewangeliczną opowieścią o Jezusie, który umarł i zmartwychwstał dla zbawienia całej ludzkości. W 1985 r. wraz z grupą przyjaciół założył wspomniany Sojusz Mniejszości, który wkrótce miał stanąć w obliczu poważnego wyzwania, jakim było uchwalenie przez parlament w rok później osławionej ustawy o bluźnierstwie, przewidującej kary dożywotniego więzienia i śmierci za znieważenie Koranu i proroka Mahometa.
Za swą niezłomną działalność na rzecz praw i w obronie mniejszości religijnych, zwłaszcza chrześcijan, otrzymał wiele odznaczeń międzynarodowych, m.in. Nagrodę Wolności Religijnej, którą odebrał w Finlandii w 2003 r., amerykańską Nagrodę Pokoju w 1998 r. i w rok później kanadyjską nagrodę za walkę o prawa człowieka.
Dane te podał we wtorek wieczorem rektor świątyni ksiądz Olivier Ribadeau Dumas.
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.