Władze La Palmy przekazały w niedzielę tereny, na których powstaną domy dla poszkodowanych przez wybuch wulkanu Cumbre Vieja. Zamieszka w nich około 7 tys. osób, które zostały ewakuowane wskutek trwającego od 19 września kataklizmu.
Według lokalnych władz w pierwszej kolejności domy z prefabrykatów otrzyma 2 tys. osób, których budynki zostały całkowicie zniszczone przez lawę.
We czwartek na La Palmę dotarło 30 pierwszych domów z drewnianych prefabrykatów. W kolejnych miesiącach ma tam trafić około 200 tego typu budowli.
Ze statystyk rządu Wysp Kanaryjskich wynika, że erupcja wulkanu Cumbre Vieja i silna emisja lawy doprowadziła do niedzieli do częściowego zniszczenia lub całkowitej dewastacji prawie 2,6 tys. budynków na La Palmie.
Tymczasem po dwóch dobach od zmniejszenia aktywności wulkanu, w rejonie Cumbre Vieja nasiliła się emisja lawy oraz zwiększyła liczba wstrząsów sejsmicznych. W niedzielę odnotowano na La Palmie dwa trzęsienia ziemi przekraczające magnitudę 4,5.
W niedzielnym komunikacie wulkanolodzy z hiszpańskiego Krajowego Instytutu Geograficznego (IGN) poinformowali, że pomimo ostatnich sygnałów świadczących o możliwości rychłego zakończenia erupcji jej dokładne przewidzenie jest obecnie niemożliwe. Wskazali też na wciąż wysoką emisję dwutlenku siarki przez wulkan.
Z powodu szkodliwych dla zdrowia dymów unoszących się w rejonie Cumbre Vieja odwołano poniedziałkowe zajęcia lekcyjne w szkołach w południowo-zachodniej części wyspy.
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.