Szef MON Bogdan Klich powiedział przed piątkowym głosowaniem nad wnioskiem PiS o wotum nieufności dla niego, że ma nadzieję, iż rozsądek zwycięży z polityką.
"Mam nadzieję, że Sejm będzie głosował zgodnie z racjami, które wczoraj przedstawiłem, o których mówił premier Donald Tusk, że rozsądek zwycięży z polityką" - powiedział Klich dziennikarzom przed wejściem na salę sejmową.
Pytany, czy jest spokojny o swój los, szef MON powiedział, że zawsze jest spokojny. "Trudno sobie wyobrazić, żeby minister obrony nie był spokojny. Chyba byście państwo takiego nie chcieli" - dodał.
Podczas czwartkowej debaty nad wnioskiem PiS opozycja zarzucała szefowi MON m.in.: nieudaną modernizację i zbyt szybko przeprowadzoną profesjonalizację armii, błąd jakim była - zdaniem opozycji - zmiana misji PKW w Afganistanie ze stabilizacyjnej na wojskową oraz uchybienia w przygotowaniu lotu Tu-154M do Smoleńska.
Klich odpierał zarzuty posłów opozycji. Oświadczył, że przez trzy lata kierował się tylko jednym - interesem kraju i tak będzie w dalszym ciągu. Ministra bronił również premier Donald Tusk, który przekonywał, że Klich podjął decyzje dotyczące armii, na które nie było stać jego poprzedników.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.