Pomimo niesłabnących prześladowań, w Iraku wciąż są chrześcijanie, którzy wierzą w swoją przyszłość w tym kraju.
Dowodem na to są plany kurdyjskiej diecezji Erbil, która przygotowuje się do założenia w tym mieście katolickiego uniwersytetu i szpitala. Znajdą w nim zatrudnienie chrześcijanie, którzy uciekli do Kurdystanu z innych, bardziej zagrożonych regionów Iraku – zapowiada miejscowy ordynariusz, abp Bashar Warda. Archidiecezja dostała już od państwa tereny pod te dwa obiekty. Szpital będzie liczył 100 łóżek i 8 sal operacyjnych. Z obu instytucji będą mogli korzystać Irakijczycy wszystkich wyznań – zapewnia abp Warda. W tych dniach zabiegał on o wsparcie dla swych planów u międzynarodowej fundacji Pomoc Kościołowi w Potrzebie.
Rodzina ta została zamordowana przez Niemców 5 stycznia 1943 r.
ISW: zgoda na koniec wojny bez uwolnienia ludzi i terytoriów to popieranie okupacji Ukrainy
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.