Memorandum podzieliło teologów

Nie ustają kontrowersje wokół ogłoszonego 4 lutego memorandum, zatytułowanego „Kościół 2011: potrzeba przebudzenia”. Ponad 150 teologów z Niemiec, Austrii i Szwajcarii opowiedziało się w nim za reformami w Kościele katolickim.

Dokument, ogłoszony na internetowej stronie niemieckiego dziennika „Süddeutsche Zeitung”, domaga się m.in. większego udziału wiernych w obsadzaniu urzędów w Kościele, zniesienia obowiązkowego celibatu, dopuszczenia do święceń kapłańskich kobiet i „wypróbowanych żonatych mężczyzn, a także lepszej struktury prawnej Kościoła".

Nigdy dotąd teolodzy nie byli tak podzieleni na tych, którzy są przekonani co do słuszności żądań zawartych w memorandum i jego krytyków. Według mediów, dotychczas memorandum podpisało już 208 teologów – wśród nich co trzeci teolog niemiecki.

Nawet jeśli niektórzy podzielają żądania, to inni krytykują przede wszystkim formę i język dokumentu. Ostrzegają też przed „śmiertelną ciszą”, która powoduje, że coraz więcej katolików udaje się na wewnętrzną emigrację lub występuje z Kościoła.

W rok po skandalu molestowania seksualnego nieletnich teolodzy znów wszczęli debatę nad przyszłością Kościoła. Wystarczającym ku temu powodem dla teologów niemieckiego obszaru językowego jest wysoka liczba wystąpień z Kościoła, a także badania opinii publicznej, mówiące o spadku zaufania do biskupów, księży oraz nauczania Kościoła w niektórych sprawach.

„Kościół musi zrozumieć ten znak i wyjść ze skostniałych struktur, by odzyskać nowe siły witalne i wiarygodność” - czytamy w memorandum. Jednak – jak zauważa niemiecka agencja katolicka KNA - dla niektórych biskupów to tylko „wyważanie otwartych drzwi”, bo już na jesiennym zebraniu niemieckiego episkopatu jego przewodniczący, abp Robert Zollitsch, w swoim referacie przyznał, że Kościołowi potrzebne jest przebudzenie i rozpoczęcie „nowego” etapu. „Niezależnie od skandalu nadużyć seksualnych istnieją bowiem poważne wątpliwości co do niektórych treści nauczania Kościoła, choćby w kwestii seksualności” - zwrócił uwagę arcybiskup Fryburga Bryzgowijskiego.

Na memorandum teologów, w większości z Niemiec, powściągliwie zareagowała Konferencja Biskupów Niemiec. „W zasadzie jest to dobry sygnał, że w dyskusji nad przyszłością wiary i Kościoła w Niemczech chcą uczestniczyć także ludzie nauki” - stwierdził sekretarz generalny niemieckiego episkopatu ks. Hans Langendörfer SJ. Jego zdaniem, w wielu sprawach istnieje zgodność poglądów teologów ze stanowiskiem Kościoła, a niektóre tematy wymagają pilnego wyjaśnienia. „Aby sprostać trudnym dla Kościoła w Niemczech wyzwaniom, trzeba czegoś więcej niż tylko wyjścia biskupów naprzeciw” - dodał ks. Langendörfer. Przypomniał, że „od ponad 20 lat trwa konstruktywny dialog“ biskupów i teologów, który się sprawdził i przyniósł korzyści obu stronom.

Sekretarz episkopatu zapowiedział, że propozycje teologów omówią niemieccy biskupi na swym najbliższym zebraniu plenarnym i opracują ze swej strony propozycje, które „będą być może inspirujące i poprowadzą dalej”. Zaznaczył jednak, że „w szeregu kwestii istnieje niezgodność z przekonaniami teologicznymi i wiążącymi wypowiedziami Kościoła”.

Pozytywnie odniósł się do dokumentu teologów Centralny Komitet Katolików Niemieckich (ZdK). Zdaniem tej organizacji oświadczenie jest zgodne z podjętą przez biskupów i ZdK inicjatywą dialogu. Rzecznik organizacji Theodor Bolzenius i wyjaśnił, że tematy wypunktowane w dokumencie pokrywają się z tym, co ZdK uważa za istotne.
 

«« | « | 1 | 2 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
26 27 28 29 30 31 1
2 3 4 5 6 7 8
9 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30 1 2 3 4 5 6
29°C Piątek
dzień
30°C Piątek
wieczór
26°C Sobota
noc
21°C Sobota
rano
wiecej »