Premierzy Bułgarii i Macedonii Płn. Kirił Petkow i Dimitar Kowaczewski uczynili we wtorek pierwszy krok w stronę normalizacji stosunków dwustronnych. Wizyta w Skopie jest pierwszą zagraniczną podróżą Petkowa od objęcia stanowiska szefa rządu w grudniu 2021 r.
Dwa dni wcześniej Kowaczewski objął urząd premiera w Macedonii Północnej.
Petkow przybył do Skopje po posiedzeniu Konsultacyjnej Rady Bezpieczeństwa Narodowego przy bułgarskim prezydencie Rumenie Radewie. Rada potwierdziła stanowisko władz, że nie udzielą zgody na rozpoczęcie przez Skopje negocjacji o przystąpieniu do UE dopóty, dopóki Macedonia Północna nie spełni konkretnych warunków, powodujących napięcie między obydwoma krajami.
Chodzi przede wszystkim o uznanie praw żyjących w Płn. Macedonii osób o bułgarskiej tożsamości, rezygnację z mowy nienawiści w stosunku do Bułgarii, przeglądu podręczników historii zawierających wiele nieprawdziwych, według Sofii, informacji.
Bułgaria opowiada się za rozdzieleniem sprawy negocjacji akcesyjnych do UE Macedonii Północnej i Albanii, nie przeciwstawiając się przy tym rozpoczęciu rozmów z Tiraną.
Petkow poparł takie stanowisko, jednocześnie akcentując konieczność rozwoju stosunków ekonomicznych, które od lat są zaniedbane. Na razie osiągnięto pierwsze porozumienie w sprawie decyzji o powietrznym połączeniu dwóch stolic.
25 stycznia odbędzie się wspólne posiedzenie dwóch rządów, na którym zostanie powołanych pięć roboczych grup - ds. gospodarczych, infrastruktury, kultury, integracji europejskiej oraz historii. Będą one obradować co tydzień. "Liczę, że będzie to droga do dobrego dialogu i sporne sprawy w ramach wspólnych prac zostaną z czasem wyjaśnione" - podkreślił Petkow.
Ujawnił to specjalny wysłannik USA ds. Ukrainy Keith Kellogg.
Rządząca partia PAS zdecydowanie prowadzi po przeliczeniu ponad 99 proc. głosów.
FBI prowadzi śledztwo, traktując incydent jako "akt przemocy ukierunkowanej".
Zapowiedział to sam papież w krótkim pozdrowieniu przed modlitwą „Anioł Pański”.