Rzecznik praw dziecka Mikołaj Pawlak wezwał członków Europejskiej Sieci Rzeczników Praw Dziecka (ENOC) do pilnego spotkania w związku z agresją Federacji Rosyjskiej na terytorium Ukrainy i spodziewaną falą migracji rodzin z dziećmi.
Rzecznik wnosi o zorganizowanie wspólnej międzynarodowej pomocy humanitarnej dla najmłodszych uchodźców.
"Wojna to najstraszniejsze i najbardziej mroczne oblicze ludzkości. Sieje śmierć, zniszczenie i strach. Dzisiaj Rosja topi Ukrainę w morzu krwi, depcząc wszelkie prawa - własne i międzynarodowe. Karta Narodów Zjednoczonych i konwencja o prawach dziecka uznają wrodzoną godność oraz równość i niezbywalne prawa wszystkich członków rodziny ludzkiej jako podstawę wolności, sprawiedliwości oraz pokoju na świecie" - wskazał RPD.
"Dziś jest ten dzień, w którym musimy bronić tych praw. Jako rzecznicy praw dziecka mamy szczególny obowiązek natychmiastowego działania, bo to dzieci są największymi ofiarami działań wojennych. Trauma zostanie w nich na całe życie, straszliwych wojennych obrazów nigdy nie wymażą z pamięci. Na kartach historii zapisuje się właśnie kolejne pokolenie dzieci wojny" - napisał Mikołaj Pawlak w liście do ENOC.
Wskazał, że jest wojna, giną ludzie i z terenu Ukrainy rusza wielka fala uchodźców - przerażonych ludzi, rodzin z dziećmi, które szukają ratunku w wolnym świecie.
"Do Polski, Rumunii, Mołdawii, na Słowację i Węgry w najbliższych dniach przybędą setki tysięcy skrzywdzonych ludzi. Tysiące dzieci, które nie rozumieją, dlaczego muszą uciekać z domu, tracić kontakt z przyjaciółmi, przerwać naukę. Dlaczego beztroskie lata dzieciństwa ktoś nagle, brutalnie zamienił im w koszmar" - napisał Mikołaj Pawlak.
Zaznaczył, że europejscy rzecznicy praw dziecka stoją przed najważniejszym egzaminem ich misji, profesjonalizmu i moralności. W czasach pokoju - jak zauważył rzecznik - łatwo jest bronić praw, mając do dyspozycji procedury, konwencje i kodeksy, cały wymiar sprawiedliwości.
"Teraz musimy stanąć razem i wspólnie podjąć wszelkie możliwe działania, by pomóc tym dzieciom. Jako rzecznicy praw dziecka nie mamy armii, broni i żołnierzy. Ale (...) mamy głos, który będzie słyszalny - możemy wspólnie zorganizować szeroko zakrojoną pomoc dla dzieci na Ukrainie i w ośrodkach dla uchodźców, zorganizować im szkoły, wsparcie psychologiczne i materialne" - zaapelował Mikołaj Pawlak.
Zaoferował zorganizowanie w najbliższych dniach wspólnego spotkania wszystkich europejskich rzeczników praw dziecka w Warszawie lub w Lublinie.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.