Reklama

Sycylijski pianista gra na fortepianie na granicy w Medyce

Na granicę polsko-ukraińską przybył, ciągnąc za sobą swój instrument, już w czwartek 3 marca. Ale w niedzielę nadal grał uchodźcom wojennym na przejściu granicznym.

Reklama

Davide Martello pochodzi z Sycylii, ale ostatnie 40 lat spędził w bawarskim Szwarcwaldzie.

"Dotarcie tutaj zajęło mi 15 godzin, ale warto było. Uciekinierzy przez ostatnie dni słyszeli tylko odgłos wybuchających bomb, chcę, żeby teraz słyszeli tylko muzykę" - cytuje muzyka "Avvenire", największy włoski dziennik katolicki.

Sycylijski pianista gra na fortepianie na granicy w Medyce  

Instrument przyciągnął za sobą na dwukołowej przyczepie. A misję ma tylko jedną - grać dla wszystkich uciekających przed wojną rosyjsko-ukraińską, którzy usiłują dostać się do krajów Unii Europejskiej.

To nie pierwszy raz, gdy Davide wybrał się w "podróż solidarnościową" - grał już w Stambule, Paryżu i Kijowie. "Wojny toczą się o pieniądze i władzę" - mówi, podczas gdy wolontariusze i uchodźcy na granicy głośno go oklaskują. "Mam nadzieję, że sztuka i muzyka mogą dotknąć serca Putina, rozbudzić jego ludzkie odruchy. Nawet jeśli wiem, że to trudne".

Na klapie jego fortepianu widnieje pacyfa - znak pokoju - którą sam wyciął.

Filmiki z niezwykłych występów w Medyce obiegły już - dzięki social mediom - świat. Na jednym z nich widać, jak do Davide przyłącza się jedna z uchodźczyń i wspólnie grają utwór "We Are the Champions" zespołu Queen.

"To była nauczycielka muzyki" - opowiada "niemiecki Sycylijczyk". "Nic do siebie nie mówiliśmy, nie było takiej potrzeby. Wszystko, co musieliśmy robić, to wspólnie grać".

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7
1°C Piątek
rano
2°C Piątek
dzień
2°C Piątek
wieczór
0°C Sobota
noc
wiecej »

Reklama