"Emmanuelu, czekamy na ciebie w Kijowie" - tymi słowami były prezydent Ukrainy Petro Poroszenko zaprosił prezydenta Francji Emmanuela Macrona do Kijowa w stacji BFM TV w sobotę. Ubrany w wojskowy mundur Poroszenko wystosował z oblężonego Kijowa zaproszenie do Macrona, namawiając francuskiego prezydenta, aby okazał w ten sposób solidarność i wsparcie Francji i Unii Europejskiej dla Ukrainy.
"To byłby symbol, że Francja i Unia Europejska nie zostawiają Ukrainy i że Putin nie ma na kim polegać" - podkreślił Poroszenko, który pełnił urząd prezydenta w latach 2014-2019. Poroszenko zaapelował do Francji i Zachodu o zamknięcie nieba nad Ukrainą, wprowadzenie całkowitego embarga gospodarczego na Rosję, ustanowienie nowego "planu Marshalla" dla Ukrainy i przyspieszenie integracji z UE.
ATAK ROSJI NA UKRAINĘ [relacjonujemy na bieżąco]
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.