09Caritas Polska przekaże w tym roku ubogim ok. 40 tysięcy ton artykułów spożywczych o łącznej wartości 95 mln złotych - poinformował PAP w środę zastępca dyrektora Caritas Polska ks. Marcin Brzeziński.
Dodał, że pomoc zostanie przekazana w ramach programu PEAD "Dostarczanie nadwyżek żywności najuboższej ludności Unii Europejskiej", którego tegoroczna edycja ruszyła w środę. "Do naszego kraju trafi 138 tys. ton żywności o wartości 75,3 mln euro. Dostawy dla Caritas są zbliżone do poziomu ubiegłorocznego" - zaznaczył ks. Brzeziński. Program jest realizowany od 2004 r.
"Jesteśmy jedną z trzech organizacji pozarządowych, która w tym roku otrzymała 33 proc. artykułów z puli pomocy przyznanej przez UE dla Polski" - powiedział ks. Brzeziński. Podkreślił, że pod względem finansowym i skali pomocy jest to największy program w Polsce.
Jak poinformował, Caritas Polska otrzyma 19 rodzajów produktów z grupy artykułów zbożowych i mlecznych, tj.: chleb chrupki, mąkę, różne rodzaje kaszy, makaronu, muesli, płatki kukurydziane, ryż, herbatniki, zupy, kawę zbożowa, sery, mleko oraz masło. "Są to artykuły spożywcze specjalnie oznakowane - z logo Unii Europejskiej, Agencji Rynku Rolnego oraz Caritas jako dystrybutora, opatrzone informacją: artykuł nie jest przeznaczony do sprzedaży" - podkreślił ks. Brzeziński.
Odbiorcami żywności będą osoby najuboższe. Otrzymają ją w lokalnych ośrodkach należących i współpracujących z 42 Caritas diecezjalnymi; są to m.in. domy pomocy, stacje opieki, rodzinne domy dziecka, kuchnie czy jadłodajnie. W sumie takich placówek jest w Polsce ok. 4,5 tys.
Na pomoc mogą liczyć przede wszystkim bezrobotni, rodziny wielodzietne i dysfunkcyjne oraz rodziny o niskich dochodach, w których znajdują się osoby chore i niepełnosprawne.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.