Apelujemy do Niemiec, aby do końca roku zamknąć Nord Stream 1 - powiedział w poniedziałek premier Mateusz Morawiecki przebywający w Davos na Światowym Forum Ekonomicznym.
W rozmowie z TVP Info szef rządu powiedział, że z Davos apeluje do Niemiec, żeby do końca roku zamknęli Nord Stream 1. "Trzeba zamknąć ten gazociąg, którym w drugą stronę płynie strumieniem pieniędzy do Rosji" - zaznaczył. Jak dodał, na to trzeba zwracać uwagę naszym sojusznikom, bo w bardzo wielu sprawach się mylili.
"Dziś Polska jest w Davos traktowana jako ten gracz regionalny na arenie międzynarodowej, który miał rację przestrzegając przed zbrodniczymi planami Putina" - mówił.
Na pytanie o presję na Niemcy, premier podkreślił, że ciągle jest wywierana i to dość skutecznie. "Niemcy przez nas pozyskuję aktualne informacje, co dzieje się na Ukrainie" - powiedział Morawiecki. Dodał, że apeluje o broń dla Ukrainy.
Jak zaznaczył, Polska jest wśród tych krajów najbardziej świadomych co się dzieje. "Mówimy, że Putin się nie zatrzyma. Dziś trzeba uświadamiać Zachodowi, że musimy razem wspólnie zatrzymać Rosję" - podkreślił Morawiecki.
Tegoroczne Światowe Forum Ekonomiczne poświęcone najważniejszym problemom, m.in. wojnie na Ukrainie, pandemii Covid-19, zmianom klimatu i kryzysom ekonomicznym. W spotkaniu weźmie udział blisko 2500 osób - polityków, przedstawicieli biznesu, organizacji pozarządowych i naukowców.
Spotkania światowych przywódców i liderów biznesu odbywają się w szwajcarskim kurorcie od 1971 roku. Tegoroczny szczyt w Davos planowany był na styczeń, jednak obrady przeniesiono w grudniu na nieokreślony termin z uwagi na rosnącą liczbę zakażeń wariantem koronawirusa Omikron.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.