Niepowodzenia w zakresie polityki migracyjnej podważają zaufanie do rządu, ale też wiarygodność samego państwa - oświadczyła brytyjska ministra spraw wewnętrznych Shabana Mahmood. W jej opinii Wielka Brytania straciła kontrolę nad swoimi granicami.
Oświadczenie szefowej MSW zostało wydane w związku ze środowym spotkaniem Mahmood w Londynie z przedstawicielami m.in. Polski, Albanii, Bułgarii, Niemiec, Kosowa i Serbii. Tematem rozmów ma być współpraca międzynarodowa dla rozwiązania kwestii napływu nielegalnych imigrantów, w tym przez Kanał La Manche.
"Społeczeństwo słusznie oczekuje, że rząd będzie w stanie decydować, kto wjeżdża do ich kraju, a kto musi go opuścić. Dziś, w naszym kraju, i wiem, że w wielu innych, jeśli nie we wszystkich, tak nie jest. A brak uporządkowania granic podważa zaufanie nie tylko do nas jako przywódców politycznych, ale także do wiarygodności samego państwa" - stwierdziła ministra. Zdaniem Mahmood tylko poprzez współpracę międzynarodową państwa mogą zabezpieczyć swoje granice.
Brytyjskie MSW podało, że Bałkany Zachodnie stanowią główny szlak tranzytowy dla przemytu ludzi przez granice - w 2024 roku przewieziono tą trasą ok. 22 tys. osób.
Od początku 2025 roku przez Kanał La Manche przeprawiło się nielegalnie małymi łodziami do Wielkiej Brytanii ponad 35 tys. migrantów, co stanowi wzrost o 30 proc. w porównaniu z rokiem ubiegłym.
Z Londynu Marta Zabłocka
Jedna osoba zginęła, 23 poszkodowanych wraca do Polski, dwóch zostało w austriackich szpitalach.
Zarzuty wobec każdego z jeńców oparto wyłącznie na tym, że służył on w batalionie "Ajdar".
Podkop odkryto w okolicy miejscowości Kondratki w powiecie białostockim.
Karol III i Kamila po raz pierwszy spotkają się z Leonem XIV.
Co najmniej dwie osoby zginęły po tym, jak policja otworzyła ogień do tłumu żałobników.
Baza lotnicza była kilkukrotnie atakowana przez ukraińskie drony.