- Jesteśmy tak zakręceni wokół siebie samych i naszych własnych spraw, że zapominamy o tej najważniejszej, dla której Kościół istnieje czyli o ewangelizacji - mówi abp Adrian Galbas.
Podsumowując dotychczasowe prace Synodu, który przebiega pod hasłem: "Ku Kościołowi synodalnemu: komunia, uczestnictwo i misja" abp Galbas zauważył, że kwestia misyjności wybrzmiewa w polskich dyskusjach najsłabiej. Koordynator synodu w Polsce przedstawiał stan prac synodu podczas zebrania KEP w Zakopanem.
#Zdjęcia z drugiego dnia obrad #392ZPKEP do pobrania na #flickr @EpiskopatNews:https://t.co/SGnFPPlzJ2 pic.twitter.com/YZTQXq0SnX
— EpiskopatNews (@EpiskopatNews) 7 czerwca 2022
Przewodniczący Rady KEP ds. Apostolstwa Świeckich przypomniał, że obecnie Kościół w Polsce znajduje się na etapie zbierania syntez, spływają z poszczególnych diecezji od wspólnot zakonnych i wielu różnych ruchów katolickich. Opracowania te będą przyjmowane do 30 czerwca i są gromadzone przez Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego (ISKK), który - wsparty przez kompetentne osoby - opracuje syntezę ogólnopolską. Zostanie ona opublikowana około połowy sierpnia.
Zgodnie z watykańskim vademecum, wszystkie syntezy powinny być upublicznione, więc każdy będzie miał dostęp do polskiej syntezy prac synodalnych. “Sądzę, że będzie to także okazja do zorganizowania dyskusji i zastanowienia się jak jest, jak powinno być i co zrobić, żeby było “jak najbliżej tego, jak powinno być” - powiedział KAI abp Galbas.
Przeczytaj też: Abp Ryś o reformie kurii rzymskiej: Kościół istnieje dla ewangelizacji
Arcybiskup koadiutor archidiecezji katowickiej bardzo pozytywnie ocenił jakość spotkań zespołów synodalnych. “Na początku wielu odchodziło do synodu jak do jeża, ale potem, kiedy pozbyli się swoich uprzedzeń to zobaczyli, że to nie jest jeż, a przynajmniej, że nie ma jakichś kłujących kolców” - stwierdził duchowny.
Okazało się także, jak zaznaczył, że choć Kościół w Polsce jest zróżnicowany, to wiele problemów ma wspólnych. “Dyskusje koncentrowały się, co widać w nadesłanych już dokumentach, w takich obszarach jak relacje duchowni - świeccy i jakość duszpasterstwa ze szczególnym uwzględnieniem ludzi młodych” - powiedział KAI abp Galbas.
Nawiązując do hasła synodu: "Ku Kościołowi synodalnemu: komunia, uczestnictwo i misja" abp Galbas z niepokojem zauważył, że w wypowiedziach synodalnych najsłabiej jest zauważana kwestia misyjności Kościoła. “Prowadzi to do bardzo pesymistycznego wniosku, że jesteśmy w Kościele w Polsce tak zakręceni wokół siebie samych i naszych własnych spraw, że zapominamy o tej najważniejszej, dla której Kościół istnieje czyli o ewangelizacji” - powiedział duchowny. Jego zdaniem ten wniosek powinien bardzo mocno dać do myślenia Kościołowi w naszym kraju i skłonić do pytania, dlaczego tak się dzieje.
Przeczytaj więcej: "Czas ewangelizacji, doświadczenia wiary, liturgii, wspólnoty i modlitwy"
Abp Galbas powiedział, że troską biskupów jest teraz to, aby wraz z przekazaniem syntez - z diecezji, zakonów czy ruchów - duch synodalny nie obumarł. “Jest już pomysł na wsparcie tych zespołów, które będą tego chciały po to, żeby - najkrócej mówiąc - było więcej Kościoła w Kościele, więcej Kościoła w parafii na wszystkich jego poziomach. Myślę, że to ma szansę się udać, oczywiście pod warunkiem, że będziemy tego chcieli” - spuentował koordynator synodu w Polsce.
XVI Zgromadzenie Ogólne Synodu Biskupów pod hasłem: „Ku Kościołowi synodalnemu: komunia uczestnictwo i misja” zostało zainaugurowane przez Franciszka 9 października 2021 r. w Rzymie, a 17 października we wszystkich diecezjach świata.
Synod został rozłożony na trzy fazy: pierwsza polega na konsultacji Ludu Bożego i przeprowadzana jest w Kościołach lokalnych. Ma ona trwać do sierpnia bieżącego roku. Druga to faza kontynentalna a trzecia będzie zgromadzeniem biskupów z całego świata w Rzymie jesienią 2023 r.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.