14 czerwca obchodzony jest w Polsce jako Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Niemieckich Nazistowskich Obozów Koncentracyjnych i Obozów Zagłady.
14 czerwca 1940 r. do KL Auschwitz z więzienia w Tarnowie dotarł pierwszy transport 728 polskich więźniów politycznych. Wśród deportowanych byli m.in. żołnierze kampanii wrześniowej, którzy usiłowali przedrzeć się na Węgry, członkowie podziemnych organizacji niepodległościowych, gimnazjaliści i studenci.
Spośród więźniów z pierwszego transportu wojnę przeżyło 239. Jako ostatni z nich odszedł Włodzimierz Bujakowski. Zmarł 11 października 2020 r. w Cork w Irlandii. Pozostali zginęli w Auschwitz i innych niemieckich obozach lub ich dalszy los nie jest znany. Ogółem w Auschwitz Niemcy uwięzili ok. 150 tys. Polaków. Połowa z nich tam zginęła, a wielu kolejnych po przeniesieniu do innych obozów.
Przeczytaj w najnowszym "Gościu":
W pierwszym okresie istnienia obozu więzieni byli głównie Polacy, dla których Niemcy go założyli. W połowie 1942 r. ich liczba zrównała się z Żydami. Od 1943 r. żydowscy więźniowie stanowili już większość. W KL Auschwitz Niemcy zgładzili co najmniej 1,1 miliona osób, głównie Żydów, a także Polaków, Romów, jeńców sowieckich i osób innej narodowości. Obóz Auschwitz został wyzwolony 27 stycznia 1945 r. przez Armię Czerwoną.
W Oświęcimiu i Harmężach odbędą się dziś uroczystości upamiętniające 82. rocznicę pierwszej deportacji Polaków do niemieckiego obozu Auschwitz. Patronat nad obchodami objął prezydent RP Andrzej Duda.
Rzecznik Muzeum Auschwitz Bartosz Bartyzel poinformował PAP, że uroczystości zainauguruje upamiętnienie, które rozpocznie się o godzinie 14:30 na terenie byłego obozu Auschwitz I. Przed blokiem 11 zabrzmi polski hymn narodowy i wygłoszone zostaną przemówienia. Delegacje władz państwowych oraz organizatorów obchodów złożą wieńce i znicze przed Ścianą Straceń na dziedzińcu bloku 11. W tym miejscu Niemcy rozstrzelali wiele tysięcy osób, głównie Polaków.
O godz. 16. uczestnicy złożą kwiaty pod tablicą upamiętniającą deportację pierwszego transportu Polaków, znajdującą się na budynku w pobliżu Muzeum Auschwitz, który obecnie zajmuje Małopolska Uczelnia Państwowa im. rtm. Witolda Pileckiego. To w jego piwnicach umieszczeni zostali 14 czerwca 1940 r. więźniowie. 82 lata temu obóz nie był jeszcze gotowy na ich przyjęcie.
Zobacz też:
Uroczystości zwieńczy msza św. w franciszkańskim Centrum św. Maksymiliana w podoświęcimskich Harmężach, którą odprawi biskup bielsko-żywiecki Roman Pindel. W podziemiach świątyni znajduje się ekspozycja „Klisze pamięci. Labirynty” Mariana Kołodzieja, deportowanego do Auschwitz w pierwszym transporcie. Składa się ona m.in. z ponad 200 kompozycji rysunkowych. Artysta przedstawił wizję gehenny obozowej, a jednocześnie uwypuklił heroiczne zwycięstwo św. Maksymiliana Kolbego, który oddał życie za współwięźnia Franciszka Gajowniczka.
Oficjalne obchody poprzedzi zorganizowana w Miejscu Pamięci Auschwitz konferencja naukowa poświęcona losom polskich leśników zaangażowanych w czasie II wojny światowej w działania ruchu oporu i historii pierwszych transportów Polaków do obozu. W programie zaplanowano dyskusję z udziałem członków rodzin ocalałych z obozu. Całość będzie transmitowana w internecie i tłumaczona symultanicznie na język angielski.
W 82. rocznicę pierwszego transportu Polaków do KL Auschwitz katowicki oddział Instytutu Pamięci Narodowej i chorzowski Zespół Szkół Technicznych nr 2 im. Mariana Batki zorganizowały rajd rowerowy.
„Uczniowie chorzowskich szkół ponadpodstawowych dla uczczenia pamięci więźniów pierwszego transportu pokonają trasę ok. 60 km. Wyruszą o godz. 7:45 spod postumentu upamiętniającego podobóz Bismarckhuette. Trasa prowadziła będzie do Miejsca Pamięci Auschwitz. Młodzież weźmie udział w oficjalnych obchodach upamiętniających rocznicę” – poinformowała PAP rzecznik katowickiego oddziału IPN Monika Kobylańska.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.