Pożar lasu w Czeskiej Szwajcarii gasi 700 strażaków z całego kraju

Strażacy walczący z pożarem w Parku Narodowym Czeska Szwajcaria ściągnęli w sobotę dodatkowe siły z całych Czech. Dojechało 50 nowych zespołów liczących 240 osób. Na miejscu jest już około 700 strażaków, pięć samolotów gaśniczych i osiem śmigłowców.

Pożar w Czeskiej Szwajcarii trwa już siódmy dzień. W nocy pojawiły się słabe opady deszczu, które rzecznik straży pożarnej w Uściu nad Łabą Lukasz Marvan określił jako "symboliczne".

Ale nawet drobne opady, zdaniem kierujących akcją, pomagają w walce z żywiołem. Według meteorologów w rejonie Parku nie powinno spaść więcej niż dziesięć milimetrów deszczu, ale raczej będzie go mniej.

Wiatr, który kilkakrotnie rozdmuchiwał ogień i przerzucał go w nowe miejsca, w sobotę nie jest już tak intensywny i nie komplikuje akcji ratowniczej.

Strażacy postanowili skorzystać ze zmiany pogody i przejść od obrony przeciwpożarowej do aktywnego zwalczania ognia. Dlatego ściągnęli posiłki i chcą likwidować każde istniejące jeszcze skupisko ognia i posuwać się od krawędzi pożaru do jego centrum.

Miejsca, w których pojawia się dym, mają być rozgrzebywane i zalewane wodą ze sprowadzonych specjalnie w tym celu cystern. Pożar wybuchł w niedzielę i szybko się rozprzestrzenił. Według zdjęć satelitarnych z piątku objął ponad tysiąc hektarów terenów.

 

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
12°C Sobota
noc
9°C Sobota
rano
17°C Sobota
dzień
17°C Sobota
wieczór
wiecej »