Za naszą granicą toczy się krwawa batalia o wolność i niezawisłość Ukrainy oraz o przyszłość europejskich narodów. Imperialna Rosja zawsze stała po stronie zła. Naszym zadaniem jest zatrzymać rozprzestrzenianie tego zła" - mówił wicepremier i szef MON Mariusz Błaszczak podczas obchodów Święta Wojska Polskiego.
Obchody Święta Wojska Polskiego w 102. rocznicy Bitwy Warszawskiej na placu marsz. Józefa Piłsudskiego w Warszawie rozpoczął w poniedziałek szef MON. Powitał obecnych na uroczystości, m.in. prezydenta RP Andrzeja Dudę wraz z małżonką, marszałek Sejmu Elżbietę Witek, premiera Mateusza Morawieckiego wraz z ministrami i parlamentarzystami oraz dowódcami wojskowymi i kapłanami. Błaszczak podczas ceremonii powitał również przedstawicieli wojsk sojuszniczych, w tym amerykańskiego generała Darryla Williamsa, dowódcy wojsk amerykańskich w Europie i Afryce.
Wicepremier podkreślił, że tegoroczne święto "przypada na czas dramatycznie trudny".
"Za naszą wschodnią granicą toczy się krwawa batalia o wolność i niezawisłość Ukrainy oraz o przyszłość wszystkich europejskich narodów. Mijają lata, a jedno się nie zmienia: imperialna Rosja zawsze stała po stronie zła. Naszym zadaniem jest zatrzymać rozprzestrzenianie tego zła" - mówił.
Szef MON przypomniał słowa Józefa Piłsudskiego, który mówił, że "niepodległość jest dobrem nie tylko cennym, ale i bardzo kosztownym". "Dlatego, by utrzymać niepodległość, musimy inwestować w wojsko, sprzęt wojskowy i infrastrukturę. Nie przypuszczałem, że będziemy krytykowani za to, że w szybki sposób znacznie zwiększamy bezpieczeństwo Polski. Mimo ataków i nieuzasadnionej krytyki razem z panem prezydentem będziemy konsekwentni w działaniach na rzecz modernizacji polskiego wojska, zwiększania jego liczebności i wzmacniania sojuszy" - oświadczył.
Błaszczak zobowiązał się również, że jako szef rządowego komitetu ds. bezpieczeństwa będzie kontynuował "wszystkie te dzieła, które zostały rozpoczęte, gdy przewodniczącym tego komitetu był premier Jarosław Kaczyński". "Agresja Rosji pokazała, że Polska wybrała właściwy kierunek rozwoju Polskich Sił Zbrojnych. Jesteśmy konsekwentni w naszych działaniach" - dodał.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.