Prezydent Andrzej Duda podczas szczytu COP27 poruszy kwestie związane m.in. z bezpieczeństwem energetycznym, ochroną środowiska i sprawiedliwą transformacją - zapowiedział w niedzielę doradca prezydenta ds. klimatu Paweł Sałek. Dodał, że pojawi się też wątek ukraiński.
W niedzielę w egipskim Sharm El-Sheikh rozpocznie się Konferencja stron Ramowej konwencji Narodów Zjednoczonych w sprawie zmian klimatu (COP27). Na tegorocznej konferencji dyskusja ma koncentrować się na potrzebach i zobowiązaniach finansowych, w tym na kształtowaniu narzędzi potrzebnych do reakcji na szkody, jakie powstają w związku ze zmianami klimatu. Polskę na szczycie reprezentował będzie prezydent Andrzej Duda.
Na briefingu prasowym przed wylotem polskiej delegacji do Egiptu, doradca prezydenta ds. klimatu Paweł Sałek powiedział, że Andrzej Duda podejmując decyzję o udziale w COP27 wziął pod uwagę kilka kwestii.
"Po pierwsze to, że Polska cały czas powinna być i jest w głównym nurcie debaty na temat zmian klimatycznych. Ale te kwestie klimatyczne, środowiskowe dzisiaj w bardzo mocny sposób są powiązane także z kwestiami bezpieczeństwa energetycznego, bezpieczeństwa dostaw, kwestiami żywnościowymi (...). Dlatego też prezydent uznał, że konieczna jest - także pod kątem kwestii ogólnie mówiąc ukraińskiej - obecność na tym globalnym spotkaniu" - mówił Sałek.
Zaznaczył, że w spotkaniu w Egipcie będą uczestniczyć wszystkie państwa Ramowej konwencji Narodów Zjednoczonych w sprawie zmian klimatu, których jest blisko 200. "(To) też będzie dobry moment do dyskusji o kwestiach środowiskowych, klimatycznych, ale także dyskusji o tej dużej, wielkiej, szczególnie globalnej polityce międzynarodowej i tych problemach, które dzisiaj dotykają świat" - podkreślił Sałek.
Przekazał, że w swoim wystąpieniu Andrzej Duda będzie podnosił kwestie związane z bezpieczeństwem energetycznym, z bezpieczeństwem dostaw, z dbałością o ochronę środowiska, efektywnością energetyczną, czyli oszczędzaniem energii. Sałek zapowiedział, że w wystąpieniu prezydenta "dodatkowo pojawi się też informacja związana z wątkiem ukraińskim".
"Ważnym elementem tego spotkania jest to, co jest polską myślą i polskim urobkiem w dziedzinie polityki klimatycznej na poziomie konwencji - to jest kwestia naszej propozycji, propozycji pana prezydenta, którą zaproponował w roku 2018 na COP24 w Katowicach, gdzie właśnie prezydent Andrzej Duda wyszedł z tzw. koncepcją sprawiedliwej transformacji" - zaznaczył Sałek.
Jak dodał, zdaniem prezydenta, człowiek oraz społeczności lokalne, powiatowe, wojewódzkie nie mogą ucierpieć z tego powodu, że będziemy szli w kierunku gospodarki mniej emisyjnej. "I taki przekaz też przez pana prezydenta będzie przedstawiamy" - zapowiedział. Zauważył, że w Polsce wzrasta produkt krajowy brutto, a jednocześnie spada emisyjność gospodarki.
Ambasador RP przy ONZ Krzysztof Szczerski podkreślił, że szczyt klimatyczny odbywa się w szczególnym momencie.
"Mamy dzisiaj do czynienia na świecie z zestawieniem bardzo wielu kryzysów, które odbywają się równolegle. Kryzysem bezpieczeństwa wynikającym z wojny, agresji rosyjskiej na Ukrainę, mamy kryzys związany z kosztami życia wynikający z inflacji i problemów finansowych, mamy oczywiście kryzys zagrożenia bezpieczeństwa żywnościowego i energetycznego. I w tym wszystkim także trzeba widzieć zmiany klimatyczne, które dokładają się ze swoimi konsekwencjami do pogłębienia wszystkim pozostałych kryzysów" - zwracał uwagę Szczerski.
Jak mówił, dyskusja o klimacie bezpośrednio wiąże się ze skutkami rosyjskiej agresji na Ukrainę, bo ona podnosi koszty energii. "Ta wojna także wywołuje kryzys żywnościowy, który także jest pogłębiany przez kryzys klimatyczny, ta wojna przynosi także wzrosty kosztów życia na całym świecie" - podkreślił Szczerski. Zwracał też uwagę na klęski żywiołowe będące następstwem zmian klimatu.
Szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Jakub Kumoch powiedział PAP, że udział prezydenta w szczycie pokazuje, iż Polska bardzo poważnie podchodzi do spraw przeciwdziałania zmianom klimatycznym. Tym bardziej - jak podkreślił - że w składzie delegacji są zarówno ambasador przy ONZ prof. Krzysztof Szczerski oraz specjalny doradca prezydenta ds. klimatu i ochrony środowiska Paweł Sałek.
Jak przypomniał Kumoch, prezydent Duda wygłosi wystąpienie na Forum szczytu, oraz weźmie udział w panelach, między innymi poświęconemu dostępowi najuboższych państw do wody. Przewidywane są również spotkania dwustronne z liderami państw pozaeuropejskich.
"Prezydent zamierza bardzo jasno upomnieć się o prawa konsumentów w Polsce i Europie, którzy padają ofiarą rosyjskiej agresji na Ukrainę. Jego zdaniem, walka z klimatem pozostaje istotna, ale najistotniejsza jest pomoc milionom polskich i europejskich rodzin w przetrwaniu tej i następnej zimy" - przekazał Kumoch.
Wizyta polskiego prezydenta w Egipcie rozpoczyna się w niedzielę i potrwa do wtorku. W poniedziałek prezydent weźmie udział w ceremonii otwarcia spotkania wysokiego szczebla głów państw i szefów rządów podczas Konferencji COP27, a także w dyskusji okrągłego stołu "Just transition". Tego dnia zaplanowano także briefing prasowy Andrzeja Dudy.
We wtorek polski przywódca wygłosi przemówienie podczas sesji plenarnej Konferencji COP27. Prezydent weźmie również udział w dyskusji okrągłego stołu "Water Security" oraz w dyskusji wysokiego szczebla "Promoting Climate Change Education".
W harmonogramie wizyty zaplanowano także spotkania dwustronne. W poniedziałek Andrzej Duda będzie rozmawiał z premier Mołdawii Natalią Gavrilitą. Na wtorek przewidziano spotkania z prezesem Equinor ASA Andersem Opedalem, prezydentem Kenii Williamem Ruto oraz prezesem Microsoft Corporation Bradem Smithem.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.