W przyszłym roku zakładam, że po pozytywnym zakończeniu testów podpiszemy umowę ramową z Polską Grupą Zbrojeniowa, z Hutą Stalowa Wola dotyczącą seryjnej produkcji bojowych wozów piechoty Borsuk - powiedział w poniedziałek wicepremier, szef MON Mariusz Błaszczak.
W poniedziałek minister obrony narodowej obserwował w Wierzbinach (Warmińsko-Mazurskie) sprawdzenia poligonowe nowego polskiego bojowego wozu piechoty BWP Borsuk.
Błaszczak przypomniał na briefingu prasowym, że w kwietniu tego roku zostały zamówione kolejne egzemplarze tego wozu bojowego.
"One będą stanowiły ten materiał testowany przez żołnierzy Wojska Polskiego. Zależy nam na czasie, zależy nam na tym, żeby jak najszybciej zastąpić dotychczas wykorzystywany, zużyty sprzęt, sprzętem nowoczesnym" - powiedział minister.
Wicepremier zwrócił uwagę, że sprzęt ten jest produkowany przez polski przemysł zbrojeniowy. "Z tego też jesteśmy dumni. Zawsze pierwsze swoje kroki kierujemy do polskiego przemysłu zbrojeniowego. Jeśli tylko broń, której potrzebuje Wojsko Polskie, jest produkowane w naszym kraju, to właśnie w naszym kraju taką broń zamawiamy" - zaznaczył Błaszczak.
"W przyszłym roku zakładam, że po pozytywnym zakończeniu testów podpiszemy umowę ramową z Polską Grupą Zbrojeniowa, z Hutą Stalowa Wola dotyczącą seryjnej produkcji bojowych wozów piechoty Borsuk" - poinformował Błaszczak.
Dodał, że potrzeby Wojska Polskiego w tej dziedzinie są bardzo duże. "Znacząco przekraczają 1000 sztuk. A więc to będzie jeden z większych kontraktów, jakie zostaną zawarte z polskim przemysłem zbrojeniowym" - podkreślił szef MON.
"Trzymam kciuki za tych wszystkich, którzy testują sprzęt. Jeszcze raz bardzo się cieszę z tego, że ten sprzęt jest testowany właśnie tu, w północno-wschodniej Polsce" - mówił Błaszczak.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.