Wśród eksponatów znajdują się m.in. najstarsze polskie kwatery witrażowe oraz najstarsze bulle papieskie i dokumenty polskich władców.
Muzeum Polskiej Prowincji Dominikanów zostało zaaranżowane w krakowskim klasztorze przy ul. Stolarskiej. Wstęgę na otwarcie symbolicznie przeciął prowincjał Zakonu Kaznodziejskiego w Polsce o. Łukasz Wiśniewski OP. - Nareszcie! - podsumował długie lata przygotowań do uruchomienia placówki.
- Zapraszając do muzeum, zapraszamy do naszego domu, bo ten klasztor jest nim od ośmiu wieków. Chcemy pokazać to, co w naszym domu najcenniejsze. Historycy sztuki będą podziwiać walory artystyczne i historyczne tej wystawy. My, dominikanie, chcemy pokazać to, kim jesteśmy, nasz charyzmat, dany przez Boga najpierw św. Dominikowi, a następnie przekazywany kolejnym pokoleniom braci i tutaj, w tym klasztorze, realizowany. Chcemy pokazać, że jesteśmy braćmi kaznodziejami, posłanymi do głoszenia Ewangelii, braćmi, których kaznodziejstwo jest wspierane przez studium, żyjącymi we wspólnocie, gdzie realizuje się życie Ewangelią - mówił przełożony polskich dominikanów.
Kuratorem ekspozycji jest prof. Marek Walczak, który podczas wernisażu prezentował najcenniejsze zabytki zgromadzone na dwóch poziomach w klasztornych murach. Zaliczył do nich zespół sześciu figurek z alabastru, przedstawiających Chrystusa i pięciu apostołów, powstałych w południowych Niderlandach albo północnej Francji na przełomie 2 i 3 ćw. XV wieku. Znalezione zostały, jak opowiadał profesor, w kościele św. Idziego, którym opiekują się dominikanie. Mają one warsztatowe odpowiedniki w dziesięciu alabastrowych posążkach Chrystusa i apostołów w Metropolitan Museum of Art w Nowym Jorku.
Cennym eksponatem jest Matka Boska Jackowa, posążek z alabastru związany przez tradycję dominikańską ze św. Jackiem i odnotowany w dominikańskim klasztorze we Lwowie w 1401 roku. Najcenniejszym obiektem w zbiorach muzeum dominikanów jest jednak zespół najstarszych w Polsce kwater witrażowych z przełomu XIII i XIV w., które dotąd przechowywane były jako depozyt w Muzeum Narodowym w Krakowie.
Dominikańskie muzeum powstało w ramach obchodów 800-lecia obecności braci kaznodziejów w Polsce. - Spełniło się marzenie o. Adama Studzińskiego, który przez 40 lat zajmował się gromadzeniem zabytków i dbaniem o najcenniejsze obiekty w klasztorze - opowiada o. Paweł Klimczak OP, przeor krakowskich braci kaznodziejów. Obecna ekspozycja mieści się w miejscu, gdzie niegdyś znajdowała się pracownia konserwatorska o. Adama.
Klasztor w Krakowie jest jednym z trzech na świecie, w których życie dominikańskie trwa nieprzerwanie od pierwszych lat istnienia zakonu. Został on założony w 1222 r. przez św. Jacka Odrowąża, dając jednocześnie początek Polskiej Prowincji Dominikanów. Od ponad 600 lat istnieje tu szkoła wyższa, kształcąca młodych braci, która jest zaledwie o 50 lat młodsza od najstarszego uniwersytetu w mieście.
Muzeum jest nowocześnie zaaranżowane, ale jego twórcom chodziło o to, by nie poddać się nowoczesnym rozwiązaniom, bo pokazywane eksponaty przemawiają swoim autentyzmem i historią. - Dla człowieka wierzącego to muzeum będzie - taki był nasz zamysł - miejscem doświadczenia duchowego. Muzeum nie jest kaplicą, ale mamy nadzieję, że będzie inspirowało do modlitwy. To, co piękne, historyczne, łączy się w nim i prowadzi do tego, co duchowe - do Tego, który jest Źródłem piękna, dobra i prawdy - przekonuje o. Klimczak.
Nieodpłatne zwiedzanie ekspozycji po wcześniejszym zarejestrowaniu na stronie internetowej muzeum będzie możliwe od początku stycznia.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Waszyngton zaoferował pomoc w usuwaniu szkód i ustalaniu okoliczności ataku.
Raport objął przypadki 79 kobiet i dziewcząt, w tym w wieku zaledwie siedmiu lat.