Wiceprzewodnicząca Parlamentu Europejskiego Eva Kaili została w piątek zatrzymana w Brukseli w związku z toczącym się śledztwem w sprawie korupcji, w którą uwikłane są również władze Kataru - poinformowała agencja AFP.
Oprócz Kaili zatrzymano w tej sprawie cztery inne osoby, w tym partnera eurodeputowanej - dodała agencja.
Powołując się na anonimowe źródło, AFP przekazała, że policja zatrzymała Kaili, żeby ją przesłuchać.
W PE Kaili należy do grupy Postępowego Sojuszu Socjalistów i Demokratów. Grecki dziennik "Kathimerini" podał, że w związku z toczącym się śledztwem europosłanka została wyrzucona z greckiej socjalistycznej partii PASOK, do której należała.
Wcześniej w piątek belgijska prokuratura informowała że wszczęła dochodzenie w sprawie możliwej korupcji, związanej z niewymienionym z nazwy państwem Zatoki Perskiej, w którym podejrzanymi są asystenci i urzędnicy Parlamentu Europejskiego. Media podawały, że tym państwem jest Katar.
Prokuratura przekazała, że w wyniku śledztwa odzyskano do tej pory około 600 tys. euro w gotówce.
Według belgijskiego tygodnika "Knack", Katar miał korumpować urzędników "o znaczącej pozycji politycznej i/lub strategicznej" w Parlamencie Europejskim, wysyłając im "znaczne kwoty pieniędzy" i "ważne prezenty".
Według "Knack" śledczy sprawdzają, czy Katar próbował wpływać na stanowisko Parlamentu Europejskiego w sposób "wykraczający poza klasyczny lobbing".
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.