Władze Francji zadeklarowały w czwartek, że w razie konieczności przyjmą do szpitali Japończyków dotkniętych skutkami promieniowania po katastrofie w elektrowni atomowej Fukushima I. Poinformowano też o wysłaniu do Japonii pomocy materialnej, w tym 95 ton boru.
"Francja jest oczywiście gotowa przyjąć Japończyków, którzy powinni być leczeni i którym Japonia nie jest w stanie tego zapewnić" - oświadczył szef francuskiego MSW Claude Gueant. Dodał, że francuskie specjalistyczne szpitale, w tym także jedna z placówek wojskowych, mogą być, jeśli będzie taka potrzeba, oddane do dyspozycji japońskich ofiar napromieniowania.
Z kolei francuski minister ds. energii Eric Besson poinformował, że jeszcze w czwartek do Japonii wyruszy specjalny samolot, zawierający 95 ton boru - substancji hamującej reakcję łańcuchową. Według Bessona, na pokładzie tegoż samolotu będzie też sprzęt umożliwiający ochronę przed szkodliwym promieniowaniem, m.in. maski, kombinezony i rękawiczki.
Od poniedziałku działa na na północno-wschodnim wybrzeżu Japonii francuska ekipa ratunkowa licząca ponad 100 osób, udzielająca pomocy ofiarom trzęsienia ziemi i tsunami. Jak wyjaśnił Gueant, z powodu zagrożenia promieniowaniem oddaliła się ona o około 300 km od elektrowni jądrowej Fukushima I.
Szef MSW zaznaczył też, że Francuzi wywożeni obecnie z Japonii "zostaną poddani szczególnej opiece medycznej" po powrocie do ojczystego kraju.
Jak podały media, trwa organizowana przez Paryż ewakuacja obywateli francuskich z terenu katastrofy. 185 z nich, w tym wiele dzieci i osoby starsze, powróciło już w środę rano do Paryża specjalnym samolotem wojskowym. W czwartek na pokład innej maszyny, wysłanej przez Paryż, wsiadło w Tokio 250 Francuzów. Po południu ma wyruszyć z japońskiej stolicy kolejny samolot z ewakuowanymi osobami.
Szacuje się, że przed trzęsieniem ziemi i ataku tsunami w aglomeracji Tokio przebywało ok. 7 tys. obywateli Francji, z których duża część od razu opuściła Japonię. Według oficjalnych informacji, we wtorek pozostało tam jeszcze w regionie tokijskim około 2 tys. Francuzów.
Od piątku na stronie internetowej władz miejskich Paryża będzie uruchomiona - w porozumieniu z organizacjami humanitarnymi - internetowa zbiórka pieniędzy dla ofiar katastrofy w Japonii. W urzędach wszystkich paryskich dzielnic pojawią się też puszki, do których będzie można wrzucać pieniądze na ten cel.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.