Już ponad 20 ofiar śmiertelnych i 84 tys. ludzi bez dachu nad głową – to tymczasowy bilans powodzi na południu Tajlandii. Wśród uratowanych z żywiołu znalazło się 800 turystów zagranicznych odpoczywających nad Zatoką Tajlandzką.
Fala powodziowa została spowodowana tygodniowymi obfitymi deszczami, jakie nawiedziły region, w tym wyspy na Morzu Andamańskim. Miejscowy Kościół natychmiast przygotował pomoc dla poszkodowanych, tym bardziej, że powódź zniszczyła kilka katolickich obiektów, w tym kaplice i szkoły. W rejon klęski wysłano też ekipę Caritas, która ma zbadać na miejscu sytuację i potrzeby powodzian. Jako pierwszą pomoc wysłano żywność i wodę pitną.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.