Polska wygrała z USA 3:1 z finale siatkarskiej Ligi Narodów w Gdańsku. Wilfredo Leon serwował z prędkościa nawet 133 km/godz., fatalnej kontuzji doznał fantastycznie punktujący Bieniek, a Kaczmarek był nie do zatrzymania!
Niewiarygodny moment 😍 Wyjątkowy wieczór w Gdańsku ⭐
— Polsat Sport (@polsatsport) 23 lipca 2023
POLSKA NAJLEPSZA W LIDZE NARODÓW 🇵🇱 💪👏#VNL2023 #VNLFinals #VNL pic.twitter.com/r0vz1LTAmf
Podopieczni trenera Nikoli Grbica mieli zapewniony udział w gdańskim turnieju jako gospodarz. Mimo tego bardzo dobrze spisali się w fazie interkontynentalnej, kończąc ją na trzecim miejscu z dorobkiem dziesięciu zwycięstw i dwóch porażek. W ćwierćfinale zmierzyli się z Brazylią, którą po zaciętym starciu pokonali 3:0.
Amerykanie natomiast również ponieśli w fazie interkontynentalnej dwie porażki, jednak mieli najlepszy dorobek punktowi i zakończyli ją na pierwszym miejscu. W ćwierćfinale stoczyli zacięty bój z Francją, którą pokonali dopiero w tie-breaku, a w półfinale zdeklasowali Włochów, pokonując ich 3:0.
Obie ekipy stanęły w niedzielę przed szansą na wywalczenie pierwszego złota Ligi Narodów. Biało-czerwonym nie udało się to w 2021 roku, kiedy w finale ulegli Brazylii 1:3. Poza wywalczonym wtedy srebrem, mają w swoim dorobku także dwa brązowe krążki. Siatkarze z USA natomiast dwukrotnie przegrywali w finale, w 2019 roku z Rosją i w 2022 roku z Francją. W 2018 roku zakończyli rozgrywki na trzecim miejscu.
Polacy i Amerykanie ostatni raz mierzyli się w finale dużej imprezy międzynarodowej w 2012 roku w... Lidze Światowej, rozgrywanej w latach 1990-2017, w miejsce której powstała Liga Narodów. W decydującym o złocie meczu w 2012 roku biało-czerwoni wygrali 3:0.
Mecz asem serwisowym otworzył Matthew Anderson. Chwilę później tym samym odpowiedział Mateusz Bieniek, kontrę wykorzystał Łukasz Kaczmarek i to biało-czerwoni prowadzili 3:1. Amerykanie szybko doprowadzili do wyrównania przy zagrywce Micah Christensona (6:6), jednak gdy zatrzymany został Anderson podopieczni trenera Grbica ponownie odskoczyli rywalom (11:9), a dystans powiększył as serwisowy Wilfredo Leona (15:12). Polacy pewnie utrzymywali przewagę, nawet gdy siatkarze USA zmniejszali straty do jednego punktu, to już w kolejnych akcjach wracali do trzypunktowej różnicy. Seta zakończyła zepsuta zagrywka Torey'a Defalco (25:23).
Druga odsłona rozpoczęła się od wymiany ciosów, jednak autowe uderzenie Maxwella Holta i as serwisowy Jakuba Kochanowskiego pozwoliły gospodarzom turnieju objąć prowadzenie 8:5. Gdy w ataku pomylił się Thomas Jaeschke przewaga biało-czerwonych wzrosła do czterech punktów (12:8), a po wykorzystanej przez Kaczmarka kontrze do pięciu (16:11). Amerykanie zdołali jednak odrobić straty prawie całkowicie przy zagrywce Defalco (15:16), dodatkowo przy jednej z akcji urazu doznał Mateusz Bieniek, który musiał zostać zmieniony przez Norberta Hubera. Siatkarze USA złapali wiatr w żagle i po kontrze Aarona Russella było już po 18. Od tego momentu między zespołami toczyła się walka punkt za punkt i o wyniku decydowała gra na przewagi. Podopieczni trenera Johna Sperawa zwyciężyli 26:24 po bloku na Tomaszu Fornalu.
W trzecim secie przy zagrywce Aleksandra Śliwki polscy siatkarze zbudowali czteropunktową przewagę (10:6), która wzrosła do pięciu punktów po autowym ataku Andersona (13:8). Po bloku Kaczmarka na Russellu biało-czerwoni prowadzili już 18:12, a gdy Fornal skutecznie uderzył na kontrze 21:13. Nie wypuścili już tak znaczącej przewagi z rąk, atak Fornala dał im piłki setowe, a błąd Jake'a Hanesa zakończył partię (25:18).
Czwartego seta aktualni wicemistrzowie świata rozpoczęli od prowadzenia 4:1, które objęli przy zagrywce Hubera. Z każdą kolejną akcją coraz bardziej dominowali nad rywalami, praktycznie bezbłędni w ataku byli Kaczmarek, Fornal oraz Śliwka (13:5). Amerykanie zdołali jeszcze odrobić część strat (12:16), jednak nie byli w stanie doprowadzić do wyrównania. W końcówce asa serwisowego posłał Huber (22:16), a punkt na wagę złota Ligi Narodów Polacy zdobyli skutecznym blokiem (25:18).
MVP finału został Kaczmarek, który zdobył w tym meczu 23 punkty.
Wcześniej brązowy medal wywalczyli Japończycy, którzy pokonali Włochów 3:2.
Polska – USA 3:1 (25:23, 24:26, 25:18, 25:18).
Polska: Łukasz Kaczmarek, Wilfredo Leon, Aleksander Śliwka, Jakub Kochanowski, Marcin Janusz, Mateusz Bieniek - Paweł Zatorski (libero) - Tomasz Fornal, Norbert Huber, Kamil Semeniuk.
USA: Matthew Anderson, Micah Christenson, TJ Defalco, Maxwell Holt, Thomas Jaeschke, David Smith - Eric Shoji (libero) - Taylor Averill, Jake Hanes, Micah Ma'a, Garrett Muagututia, Aaron Russell.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.