Ok. 60 osób zgłosiło swój udział w obozie roboczym młodzieży przygotowującej prawosławne sanktuarium na Świętej Górze Grabarce k. Siemiatycz (Podlaskie) do uroczystości Przemieniania Pańskiego, które tradycyjnie odbędą się tam 18-19 sierpnia.
Grabarka - z małą cerkwią na wzgórzu i z żeńskim klasztorem - to najważniejsze w Polsce prawosławne sanktuarium. Ma dla wiernych Cerkwi takie znaczenie, jak Częstochowa dla katolików. Przemienienie Pańskie jest głównym świętem obchodzonym w tym miejscu, co roku uczestniczą w nim tysiące wiernych, również hierarchowie z kraju i zagranicy.
Organizatorem - rozpoczętego w poniedziałek - 14-dniowego obozu roboczego jest Bractwo Młodzieży Prawosławnej w Polsce (BMP), ale uczestniczą w nim nie tylko członkowie bractwa; warunkiem jest pełnoletność. W tym roku zgłosiło się ok. 60 osób, nieco mniej niż przed rokiem. Część uczestników przyjeżdża na Grabarkę w różnym czasie. Są też osoby, które przychodzą w pielgrzymkach i po nich zostają jeszcze, by pomóc.
Główne zadania stojące przed młodzieżą to uporządkowanie rozległego terenu, przygotowanie parkingów, gotowanie dla gości i pielgrzymów. Pieczone są prosfory (odpowiedniki opłatków w Kościele katolickim), których w czasie kilkudniowych uroczystości potrzeba zwykle kilkanaście tysięcy.
W czasie uroczystości młodzież będzie pełniła służbę porządkową. Do jej zadań leży np. pomoc pielgrzymom w nalewaniu wody z cudownego źródła u podnóża góry, obsługa polowej kuchni, regulowanie ruchu aut na parkingach i pieszych pątników zdążających do cerkwi na szczycie wzgórza. Po obchodach uczestnicy obozu zajmą się sprzątaniem terenu sanktuarium.
Jest też czas na codzienne modlitwy i udział w nabożeństwach. Członek zarządu BMP i koordynator obozu roboczego na Grabarce Jakub Siemieniuk przypomniał, że tradycyjnie w trakcie obozu jego uczestnicy ustawiają też na Grabarce swój krzyż. Zwrócił uwagę, że podobne obozy są organizowane również w innych cerkiewnych monasterach w Polsce, np. w Turkowicach czy w Zaleszanach. "Takie obozy robocze mają sens i widać, że ludzie są nimi zainteresowani" - powiedział PAP.
Tradycja pielgrzymowania na Świętą Górę Grabarkę sięga 1710 r. Wówczas jeden z okolicznych mieszkańców doznał objawienia, że wszyscy, którzy tam dotrą i pomodlą się, zostaną uratowani od epidemii cholery. Kiedy cudowne uzdrowienia miały miejsce, zbudowano tam kaplicę, a potem cerkiew.
Najliczniejsze pielgrzymki zaczęły przybywać tu po II wojnie światowej, gdy główne sanktuaria prawosławne (Poczajów, Żyrowice) znalazły się w granicach ZSRR. Największe tłumy wiernych zjawiają się na Grabarce właśnie w sierpniu, na uroczystościach Przemienienia Pańskiego. Wielu wiernych przynosi tam krzyże wotywne, ustawiane potem na wzgórzu. Są ich tam już tysiące.
Podobnie jak we wcześniejszych latach część wiernych przyjdzie na Grabarkę w pieszych pielgrzymkach, m.in. z Białegostoku, Sokółki i Jabłecznej.
Dokładnych danych co do liczby prawosławnych w Polsce nie ma. Hierarchowie tego Kościoła szacują, że wiernych jest ok. 500 tys. Taką liczbę podał też Główny Urząd Statystyczny w opublikowanym kilka miesięcy temu raporcie "Wyznania religijne w Polsce w latach 2019-2021". Największe skupiska wiernych Cerkwi są w Podlaskiem.
W poprzednim spisie powszechnym przynależność do Kościoła prawosławnego w Polsce zadeklarowało 156 tys. osób, dane te uznawane są jednak przez hierarchów za niemiarodajne. Danych z ostatniego spisu, przeprowadzonego w 2021 r., jeszcze nie ma
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.