Rzekome zdjęcia zabitego Osamy bin Ladena rozsyłane elektroniczną pocztą i w formie postów publikowanych na portalu Facebook rozprzestrzeniają szpiegowskiego wirusa - ostrzegają w czwartek brytyjskie media.
Klikając na link do załącznika zawierającego zdjęcia, mające przedstawiać zabitego bin Ladena, instalujemy sobie groźnego wirusa, kradnącego dane, w tym loginy i hasła.
Firma Symantec zajmująca się oprogramowaniem antywirusowym ujawniła, że e-mail rozsyłany przez spamerów, mający rzekomo pochodzić od oddziału telewizji CNN w Meksyku, zawierał link do fałszywych zdjęć i materiałów wideo z zabicia bin Ladena.
W przypadku Facebooka wirus po otwarciu załącznika rozprzestrzenia się do przyjaciół użytkownika wyszczególnionych na jego profilu.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.