Prymas senior abp Henryk Muszyński przypomniał słowa wypowiedziane w Kaliszu w 1997 r. w obronie życia i rodziny. - Nie zapomnę tego dramatycznego wezwania, które skierował do nas Polaków, kiedy wypowiedział słowa o zabijaniu nienarodzonych, a były one nacechowane ogromnym cierpieniem i dramatyzmem – mówił podczas Mszy dziękczynnej za beatyfikację
„W dziękczynieniu za beatyfikację Jana Pawła II: To, co w Wadowicach się zaczęło - do nieba doprowadziło… O tym, jak ważne są: rodzina, dom, parafia, szkoła” - taki był temat spotkania modlitewnego, które odbywa się w każdy pierwszy czwartek miesiąca w sanktuarium św. Józefa w Kaliszu.
Mszy św. podczas spotkania przewodniczył Prymas senior abp Henryk Muszyński. W kazaniu nawiązał do wizyty Jana Pawła II w Kaliszu w 1997 r. i przypomniał słowa wypowiedziane do rodaków w obronie życia i rodziny. - Nie zapomnę tego dramatycznego wezwania, które skierował do nas Polaków, kiedy wypowiedział słowa o zabijaniu nienarodzonych, a były one nacechowane ogromnym cierpieniem i dramatyzmem – mówił Prymas senior.
Przypomniał, że Papież wezwał do promowania prawdziwego życia małżeństwa i rodziny, obrony ludzi słabych począwszy od nienarodzonych a skończywszy na ludziach starych i nieuleczalnie chorych. - Ten dramatyczny apel o obudzenie sumień w dobie pogardy dla życia nie został bez odpowiedzi. Dziś świat i Polska stały się areną walki o życie. Pragnę podziękować Tobie Biskupie Stanisławie za to, że tu w Kaliszu w Sanktuarium św. Józefa podjąłeś to wołanie, że tutaj gromadzą się ludzie na modlitwie, a także gromadzą się ludzie, którzy angażują się w sposób czynny, by ratować każde ludzkie życie – powiedział celebrans.
Wskazał, że na życie Papieża ogromny wpływ wywarła rodzina. – Matka nauczyła Karola pacierza, który stał się tajemnicą jego życia. Ta modlitwa stała się kluczem do nieba i świętości – zaznaczył. Dodał, że doświadczenia z lat dziecinnych Karola Wojtyły w sposób decydujący wpłynęły na całe jego życie - Wyniesione z domu rodzinnego wartości Karol potrafił wykorzystać i rozwinąć do pełni, a tę pełnię nazywamy świętością – zauważył hierarcha.
Podkreślił, że Jan Paweł II był niestrudzonym obrońcą małżeństwa i rodziny. - Kochani rodzice, nie pozwólcie, by wasz naturalny autorytet matki i ojca został zastąpiony przez telewizję i internet, gdzie zamiast zdrowych i prawdziwych wzorców moralnych dzieci otrzymują karykaturę życia i zasad moralnych – wołał. Zaznaczył, że w obronie życia nie wolno milczeć, bo milczenie również może być zdradą Ewangelii.
Pod koniec Mszy św. biskupi, kapłani i wierni zebrani w kaliskiej bazylice odmówili akt zawierzenia św. Józefowi rodzin i poczętego życia.
W przemówieniu bp kaliski Stanisław Napierała mówił o Janie Pawle II: "On tam z nieba patrzy na ziemię. Błogosławiony Jan Paweł II patrzy, jak my tutaj żyjemy, postępujemy i jak staramy się iść drogą, którą wskazywał" – mówił biskup kaliski.
Na spotkaniu obecny był o. Tadeusz Rydzyk, dyrektor Radia Maryja. Nabożeństwo transmitowała Telewizja Trwam.
Co czwarte dziecko trafiające dom"klasy wstępnej" nie umie obyć się bez pieluch.
Mężczyzna miał w czwartek usłyszeć wyrok w sprawie dotyczącej podżegania do nienawiści.
Decyzja obnażyła "pogardę dla człowieczeństwa i prawa międzynarodowego".
Według szacunków jednego z członków załogi w katastrofie mogło zginąć niemal 10 tys. osób.