Ustawa o opiece nad dziećmi w wieku do trzech lat, czyli tzw. ustawa żłobkowa, wchodząca w życie w październiku, pozostaje na papierze - twierdzi "Nasz Dziennik".
Brak rozporządzenia ministra pracy i polityki społecznej powoduje, że urzędnicy nie wiedzą, co mają mówić rodzicom chcącym zatrudniać na jej podstawie nianie. Brakuje podstawowych informacji - zdarza się nawet, że urzędnicy sami nie wiedzą, kiedy ustawa wchodzi w życie.
W biurze prasowym ZUS gazeta uzyskała informację, że w momencie gdy Zakład otrzyma od Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej akty wykonawcze, przygotuje szczegółowe wytyczne dotyczące m.in. tego, jakie dane będą konieczne do zawarcia umowy z opiekunką dziecka.
Taki poradnik będzie dostępny na stronie internetowej ZUS i we wszystkich placówkach Zakładu, powiedział w rozmowie z "Naszym Dziennikiem" Wojciech Andrusiewicz z biura prasowego ZUS. Dodał też, że jest przygotowywany system informatyczny, m.in. do nowego sposobu rozliczania pracujących niań.
Resort pracy nie udzielił w tej materii informacji. Gazeta pisze, że w biurze prasowym ministerstwa poinformowano ją, że artykuły 51-53 ustawy żłobkowej, czyli te bezpośrednio dotyczące zatrudniania niań, nie obligują ministra pracy do wydawania aktów wykonawczych.
Witało ich jako wyzwolicieli ok. 7 tys. skrajnie wyczerpanych więźniów.
Trump powiedział w sobotę, że "powinniśmy po prostu oczyścić" palestyńską enklawę.
Łączna liczba poległych po stronie rosyjskiej wynosi od 159,5 do 223,5 tys. żołnierzy?
Potrzebne są zmiany w prawie, aby wyeliminować problem rozjeżdżania pól.