Kardynał Wyszyński otrzymał głosy elektorów na konklawe w 1978 r. Wycofał się i zabiegał o wybór kard. Karola Wojtyły.
Szczegóły konklawe, na którym 16 października 1978 r. wybrany został Jan Paweł II, znajdują się w dzienniku prymasa Stefana Wyszyńskiego „Pro memoria”. Jego fragmenty drukuje w książce „1978. Wybór papieża Jana Pawła II” historyk Peter Raina.
W omówieniu „Rzeczpospolitej” z listopada 2008 r. zwraca się uwagę, że dzień po jego zakończeniu „dla historycznej pamięci” kardynał zanotował w dzienniku odpowiedź, jaką dał „grupie kardynałów”, którzy postawili mu pytanie: czy przyjąłby wybór? Odmówił, podając następujące powody: 1. papieżem powinien być Włoch, gdyż mieszkańcy Rzymu mają prawo do biskupa rodaka; 2. życiowym zadaniem prymasa Polski jest bronić Kościoła „na Wschodzie centralnej Europy”; 3. ma już 77 lat, a papież musi mieć siły do pracy; 4. papieżem musi być człowiek wszechstronnie do tego przygotowany; 5. „gdyby wybór padł na kardynała Wojtyłę, uważam, że miałby obowiązek wybór przyjąć, gdyż jego zadania w Polsce są inne”.
Głosy na kard. Wyszyńskiego padały już w czasie konklawe w roku 1958, gdy papieżem został Jan XXIII. W czasie konklawe w październiku 1978 na Prymasa Polski głosy padły w czasie trzeciego głosowania 15 października po południu.
Według „Rzeczpospolitej” momentem zwrotnym w w czasie październikowego konklawe była po pierwszym dniu wspólna kolacja kardynałów: Siriego, Johna Króla, arcybiskupa Filadelfii, Karola Wojtyły i prymasa Wyszyńskiego. Wtedy Giuseppe Siri, jeden z dwóch kardynałów, którzy uzyskali największą liczbę głosów, za małą jednak, by wygrać, zasugerował, że wycofa się i poprosi swoich zwolenników, by przekazali głosy na rzecz kardynała Wojtyły. Zachęcał też kardynała Króla, by zabiegał o to u elektorów z obu Ameryk. „Od tego momentu na rzecz wyboru kardynała Wojtyły zaczął również pracować wśród elektorów prymas Wyszyński” – pisze „Rz”.
Gazeta twierdzi również, że przed decydującym głosowaniem 16 października 1978 r. prymas Wyszyński szepnął do kardynała Wojtyły: „Gdyby ks. Kardynała wybrano, proszę pomyśleć, czy nie przyjąć imienia Jana Pawła II”. „Myślałem o tym” – usłyszał w odpowiedzi.
Według FSB brał on udział w zorganizowaniu wybuchu na stacji dystrybucji gazu.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
W Monrowii wylądowali uzbrojeni komandosi z Gwinei, żądając wydania zbiega.