Główny prokurator trybunału ds. zbrodni wojennych w dawnej Jugosławii Serge Brammertz ogłosił na środowej konferencji prasowej w Hadze nowy, 11-punktowy akt oskarżenia przeciwko byłemu dowódcy sił Serbów bośniackich Ratko Mladiciowi.
Poprzedni akt oskarżenia zawierał 15 punktów.
"Dzisiaj złożyliśmy zmodyfikowany akt oskarżenia przeciwko Mladiciowi" - powiedział Brammertz.
Aktem oskarżenia objęto dwa zarzuty o udział w ludobójstwie podczas masakry prawie 8 tys. Muzułmanów w Srebrenicy w lipcu 1995 roku i podczas mordów popełnionych na cywilach na początku wojny w Bośni i Hercegowinie (1992-1995). Inne zarzuty przeciwko Mladiciowi dotyczą zbrodni przeciwko ludzkości i zbrodni wojennych.
Brammertz poinformował też, że stan zdrowia Mladicia budzi obawy. Podkreślił jednocześnie, że trybunał traktuje tę sprawę poważnie i Mladić będzie miał wszelką niezbędną pomoc medyczną.
Główny prokurator trybunału uważa, że istotnym czynnikiem aresztowania byłego dowódcy sił Serbów bośniackich były nadzieje Serbii na członkostwo w Unii Europejskiej.
Poinformował jednocześnie, że zwrócił się do serbskich władz o wytłumaczenie, jak Mladiciowi udawało się unikać aresztowania w ciągu ostatnich lat.
"Chcemy sprawdzić, kto w ciągu ostatnich lat pomagał Mladiciowi w ukrywaniu się i chcemy postawić tę osobę przed sądem" - powiedział.
Brammertz podkreślił, że przyjęcie Serbii do Unii Europejskiej po aresztowaniu Mladicia jest "decyzją polityczną".
Prokurator trybunału ma 6 czerwca przedstawić na forum Rady Bezpieczeństwa ONZ półroczny raport w sprawie współpracy Serbii z tą instytucją. Unia Europejska, a szczególnie Holandia, stawiają tę kwestię jako jeden z zasadniczych warunków zbliżenia Serbii z UE.
Prokurator trybunału uznał, że ten element odegrał poważną rolę w aresztowaniu Mladicia 26 maja w Serbii.
"W przeszłości wątpiliśmy we współpracę z Serbią. Nie ma żadnego powodu, abym zmienił mój krytyczny raport, lecz jednocześnie uznajemy, że aresztując Mladicia, Serbia wypełniła jedno ze swych głównych zobowiązań. Przedstawię to w świetle pozytywnym Radzie Bezpieczeństwa" - powiedział.
Dodał, że aresztowanie Mladicia przybliżyło wypełnienie mandatu trybunału haskiego, ponieważ już odbyły się lub trwają procesy 160 ze 161 oskarżonych. Brammertz podkreślił, że proces Mladicia "o wiele więcej niż statystyka".
"Aresztowanie i przekazanie Mladicia do Hagi jest bardzo ważne dla sprawiedliwości, gdyż potwierdza, że nikt nie może liczyć, iż uniknie kary, a także dla ofiar, które 16 lat czekały na sprawiedliwość" - zaznaczył prokurator trybunału.
Mladić zostanie w piątek rano doprowadzony na rozprawę wstępną w haskim trybunale. Rozprawa rozpocznie się o godzinie 10. Ma na niej złożyć oświadczenie, czy przyznaje się do winy. Jeśli jednak zechce, to deklarację w sprawie winy może złożyć po upływie 30 dni. Jeśli przyzna się do winy we wszystkich punktach oskarżenia, proces nie odbędzie się i trybunał ogłosi wyrok.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.