Reklama

Były premier zerwał z reżimem

Szef państwowej libijskiej korporacji naftowej Szukri Ghanem, były premier Libii (2003-2006), oświadczył w środę w Rzymie, że zerwał z reżimem Muammara Kadafiego, żeby zaprotestować przeciwko rozlewowi krwi w Libii i pomóc w budowie demokracji.

Reklama

Przemawiając na konferencji prasowej w Rzymie, zorganizowanej przez ambasadora Libii, który również zerwał z reżimem Kadafiego, Ghanem wyjaśnił, że odszedł ze stanowiska z powodu "niemożliwej do zniesienia" przemocy w Libii. Dodał, że w przyszłości nie będzie już reprezentował Libii na obradach Organizacji Krajów Eksportujących Ropę Naftową (OPEC); dotychczas przewodził tam zwykle delegacji swego kraju.

Powiedział, że wciąż dostrzega pewne możliwości pokojowego zadecydowania o losach Kadafiego. Jednocześnie podkreślił jednak, że zerwał z reżimem z powodu "codziennego rozlewu krwi", którego był świadkiem w Libii. Zapewniał, że popiera "libijską młodzież, walczącą o konstytucyjne państwo".

Ghanem powiedział też, że wydobycie ropy w Libii zamiera z powodu międzynarodowego embarga, uniemożliwiającego eksport tego surowca.

Pogłoski o ucieczce Ghanema, który był także ministrem ds. ropy naftowej, krążyły od połowy maja; władze libijskie zaprzeczały jednak dotąd, jakoby uciekł.

«« | « | 1 | » | »»

TAGI| LIBIA, WOJNA, WŁOCHY

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 31 1
2 3 4 5 6 7 8
5°C Czwartek
rano
9°C Czwartek
dzień
10°C Czwartek
wieczór
7°C Piątek
noc
wiecej »

Reklama