Na polityce antykatolickiej można zarobić
Toronto AUTOR / CC 2.0

Na polityce antykatolickiej można zarobić

Komentarzy: 1
RADIO WATYKAŃSKIE

publikacja 21.06.2011 18:25

Kontrole finansowe w katolickich szkołach prowincji Ontario w Kanadzie kosztowały 1 mln dolarów i trwały 26 miesięcy.

Pretekstem do ich przeprowadzenia były zastrzeżenia finansowe do tzw. zarządów powierniczych. Ich członkowie wybierani są w wyborach powszechnych i mają nadzorować pieniądze podatników przeznaczane na edukację.

Zdaniem władz jeden z zarządów dokonał nielegalnych wydatków na sumę 29 tys. dolarów. Ministerstwo edukacji prowincji Ontario zdecydowało się na audyt katolickich placówek i ich zarządów powierniczych.

Kontrole były bardzo uciążliwe i niesłychanie długie. Mimo, że władzom udało się odzyskać rzeczoną kwotę, jej windykacja przekroczyła milion dolarów. Prowadzący kontrolę w ciągu 15 miesięcy zarobił niemal 240 tys. dolarów. Jego zastępca połowę tej kwoty, i to pracując zaledwie 100 dni. Natomiast drugi główny kontroler zadowolił się ponad 150 tys. dolarów.

By jeszcze głębiej zajrzeć w finanse katolickich placówek wynajęto renomowana firmę audytorską E&Y, która zarobiła na tym ponad 220 tys.

Dodajmy, że wnikliwa kontrola nie wykazała większych uchybień i nikogo nie pociągnięto do odpowiedzialności. Była tylko pretekstem do dobrego zarobku. Kto teraz odzyska zmarnowany milion dolarów pochodzący od kanadyjskich podatników?

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona