Trwają też walki na lądzie.
Armia izraelska poinformowała w środę, że uderzyła w podziemny magazyn broni libańskiego Hezbollahu w południowej dzielnicy Bejrutu. W komunikacie wojsko podkreśliło, że podjęło kroki w celu ograniczenia liczby ofiar cywilnych, w tym wezwało miejscową ludność do ewakuacji z rejonu ostrzału.
Siły Obronne Izraela (IDF) przekazały również, że żołnierze 98. Dywizji Spadochronowej kontynuują działania w południowym Libanie i we wtorek "wyeliminowali dziesiątki terrorystów i zniszczyli znaczącą ilość broni". Żołnierze odkryli wyrzutnie rakiet, moździerze, granaty, pociski przeciwpancerne i inną broń zagrażającą miastom położonym na północy Izraela - głosi komunikat.
W ciągu ostatniej doby siły izraelskie uderzyły w "ponad 140 celów terrorystycznych Hezbollahu w ponad 50 rejonach Libanu" - poinformował portal Times of Israel.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.