W wyniku tej operacji na terenie obiektu wybuchł "ogromny pożar".
Nasze wojska zaatakowały w nocy z piątku na sobotę jeden z największych magazynów ropy naftowej w Rosji, położony w obwodzie orłowskim - powiadomił w sobotę Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy. Ukraińskie media informowały wcześniej o wykorzystaniu podczas tej operacji dronów.
"Jednostki Sił Operacji Specjalnych Sił Zbrojnych Ukrainy we współpracy z innymi komponentami armii uszkodziły (...) magazyn ropy w obwodzie orłowskim na zachodzie Rosji" - przekazał sztab generalny w komunikacie na Facebooku.
W wyniku tej operacji na terenie obiektu wybuchł "ogromny pożar" - dodano w oświadczeniu.
"Miejsce uderzenia jest częścią rosyjskiego kompleksu wojskowo-przemysłowego i zapewnia dostawy produktów naftowych dla armii" - zauważył sztab. Ukraińskie siły zbrojne podkreśliły, że zaatakowany obiekt to jeden z największych magazynów ropy naftowej w Rosji.
Gubernator obwodu orłowskiego Andriej Kliczkow napisał na Telegramie, że nad regionem zestrzelono 11 dronów. Dodał, że nie ma informacji na temat ofiar.
Według wcześniejszych doniesień w nalocie na szkołę zginęło co najmniej siedem osób.
"Władimir Putin nigdy nie zgodziłby się na misję prowadzoną wyłącznie przez UE lub nawet NATO"
W wyniku tej operacji na terenie obiektu wybuchł "ogromny pożar".
Przed sklepami Lidl protest przeciw planowanej budowie centrum dystrybucji w Gietrzwałdzie
Jutro ingres abp. Adriana Galbasa do archikatedry warszawskiej.