Wybitny myśliciel i polityk Rocco Buttiglione wezwał młode pokolenie do obrony i promowania wartości chrześcijańskich. - W polityce potrzeba ludzi sumienia - podkreślił.
- W chrześcijanach jest wielki zasób wartości. Musimy im powiedzieć: „Róbcie politykę, wchodźcie do polityki, musicie wykuwać przyszłości kraju własnymi rękami” - stwierdził Buttiglione, który w 2004 r. był kandydatem do Komisji Europejskiej, ale przepadł z powodu katolickich poglądów w kwestii homoseksualizmu. Mimo to, nie widać w nim zgorzknienia.
- To, co dobre, wiele kosztuje, ale jest warte swej ceny – podkreślił. - Jeśli chcesz być katolikiem w polityce, czasem musisz się poświęcić i wyżej cenić wartości od swego miejsca w polityce. Bo czy zaufałbyś człowiekowi, który poświęcił sumienie dla kariery politycznej? - pyta retorycznie włoski myśliciel.
We Włoszech są już młodzi politycy, którzy próbują iść tą drogą.
- Polityka musi być dziełem bohaterów - mówi Simone Budini, 24-letnia współzałożycielka nowej włoskiej partii politycznej, opierającej się na katolickiej nauce społecznej. Nosi ona nazwę: Giovani Liberi e Forti (Młodzi, Wolni i Silni). - Bohaterowie w polityce to ci, którzy kochają swoje miasto i są gotowi oddać za nie życie. Dziś mamy sytuację odwrotną. Mamy ludzi, którzy gotowi są sprzedać swoje miasto dla własnej korzyści - dodała Budini.
Prof. Buttiglione przestrzega, że demokracja jest czymś bardzo kruchym. - Dlaczego zginęła demokracja starożytnych Greków? Z powodu moralnego relatywizmu i korupcji -przypomina dodając, że z podobnymi zagrożeniami mamy do czynienia dziś.
- Zachodnie demokracje zmierzają do zagłady, bo działalność polityczna przestała się opierać na zasadach podstawowych - ostrzega Buttiglione. Daleki jest jednak od pesymizmu. - Kluczem do sukcesu jest słowo: „prawda”. Musimy ponownie wprowadzić prawdę do polityki. Musimy być w stanie powiedzieć ludziom prawdę. Politycy bardzo często politycy nie mówią prawdy. Bardzo często mówią ludziom to, co oni chcą usłyszeć. A to, co ludzie usłyszeć, bardzo często nie jest prawdą – przyznaje włoski filozof.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.