Stany Zjednoczone planują obniżenie rocznej pomocy w obszarze zdrowotnym dla Zambii o 50 milionów dolarów z powodu tego, co określiły jako „systemową kradzież” przekazywanych do tego kraju leków i materiałów medycznych.
Ambasador USA w tym kraju, Michael Gonzales, powiedział, że „trudna” decyzja zapadła po wielokrotnych ostrzeżeniach dla zambijskiego rządu, aby zabezpieczył niezbędne leki: przeciw malarii, HIV i gruźlicy.
W 2021 r. USA odkryły, że leki i materiały medyczne, które miały być dostarczane bezpłatnie Zambijczykom, były przejmowane i sprzedawane przez apteki w całym kraju.
Kontrole przeprowadzone w około 2000 aptek w Zambii w latach 2021–2023 wykazały, że prawie połowa z nich sprzedawała leki i produkty opłacone z funduszy pomocowych USA.
Jak wskazał przedstawiciel USA w Zambii, rząd zambijski nie zrobił wystarczająco wiele, aby przeciwdziałać korupcji, a informacje o skandalu dot. kradzieży leków zostały przekazane już w zeszłym roku.
Dodał przy tym, iż Stany Zjednoczone nie będą „pokrywać osobistego wzbogacenia oszustów” pieniędzmi amerykańskich podatników.
Rząd zambijski nie skomentował sprawy.
Cięcia dotacji pomocowej są niezależne od szerszego przeglądu wydatków na pomoc zagraniczną przeprowadzonego przez administrację prezydenta Trumpa.
Ambasador USA w Zambii, dodał też, że zalecił aby cięcia pomocy rozpoczęły się od stycznia przyszłego roku, aby dać Zambii czas na zaplanowanie nowych zakupów leków ratujących życie.
Andrzej Bargiel po zjeździe z Everestu na nartach bez użycia tlenu.
Dla porównania, w drugim kwartale 2024 roku było to 112 proc. PKB.
Otwarte zostały też trzy kolejowe przejścia graniczne dla ruchu towarowe.
W Polsce rozpoczęły się już przygotowania do 41. Światowych Dni Młodzieży (ŚDM).
- napisał w środę amerykański "Wall Street Journal", powołując się na źródła.