Władze Egiptu podjęły decyzję o odwołaniu bezterminowo ambasadora w Izraelu w związku z incydentem przy granicy między państwami i śmiercią egipskich funkcjonariuszy służb bezpieczeństwa.
W wydanym oświadczeniu powiadomiono, że ambasador pozostanie w ojczyźnie dopóki Izrael nie zbada śmierci pięciu egipskich funkcjonariuszy.
Dwóch funkcjonariuszy egipskiej centralnej agencji ds. bezpieczeństwa zostało zabitych w czwartek przy granicy egipsko-izraelskiej podczas pościgu sił izraelskich za rebeliantami.
Według informacji agencji Reuters, egipscy agenci przypadkowo znaleźli się na linii ognia.
Armia izraelska obiecała, że zbada sprawę.
W starożytnym mieście Ptolemais na wybrzeżu Morza Śródziemnego.
W walkę z żywiołem z ziemi i powietrza było zaangażowanych setki strażaków.
Wstrząsy o sile 5,8 w skali Richtera w północno wschodniej części kraju.
Policja przystąpiła do oględzin wyciągniętej z morza kotwicy.
Ogień strawił tysiące budynków na obszarze ok. 120 km kw., czyli powierzchni równej San Francisco.