Muammar Kadafi wezwał mieszkańców Trypolisu do "oczyszczenia" libijskiej stolicy z rebeliantów. Wystąpienie audio Kadafiego relacjonowała w środę kuwejcka telewizja Al-Rai.
"Wszyscy Libijczycy muszą być obecni w Trypolisie, młodzi mężczyźni, członkowie plemion i kobiety muszą przejść przez Trypolis i przeczesać miasto w poszukiwaniu zdrajców" - mówił libijski przywódca.
Dodał, że "po cichu" jeździł po Trypolisie "przez nikogo niezauważony" i nie miał wrażenia, by miasto "było w niebezpieczeństwie".
Wcześniej telewizja informowała o wystąpieniu Kadafiego, w którym poinformował on, że wycofanie się z kompleksu koszarowego Bab al-Azizija było jedynie manewrem taktycznym.
We wtorek kontrolę nad kompleksem przejęli libijscy powstańcy, ale nie znaleźli tam ani Kadafiego, ani jego rodziny.
W starożytnym mieście Ptolemais na wybrzeżu Morza Śródziemnego.
W walkę z żywiołem z ziemi i powietrza było zaangażowanych setki strażaków.
Wstrząsy o sile 5,8 w skali Richtera w północno wschodniej części kraju.
Policja przystąpiła do oględzin wyciągniętej z morza kotwicy.
Ogień strawił tysiące budynków na obszarze ok. 120 km kw., czyli powierzchni równej San Francisco.