Mieszkańcy Haiti czują się opuszczeni. Ponad półtora roku po tragicznym trzęsieniu ziemi, które zabiło ponad 200 tys. ludzi, uchodźcy wciąż żyją w warunkach, urągających ludzkiej godności.
W obozach dla uchodźców często ponad 100 osób korzysta z jednej latryny. Zaledwie w 18 procentach obozów są umywalki do mycia rąk. Jedynie z 29 proc. obozów regularnie wywożone są śmieci. Takie dramatyczne dane przekazuje misyjna agencja Fides, powołując się na lokalne źródła.
Nawet połowa mieszkańców obozowisk dla uchodźców nie ma zapewnionego dostępu do bezpiecznej pitnej wody. Ryzyko infekcji i zarażenia cholerą, a nawet wybuchu kolejnej epidemii, rośnie z każdym dniem. Spośród uchodźców średnio 300 osób dziennie musi być hospitalizowanych.
Organizacje humanitarne biją na alarm. Kończą się bowiem środki, dzięki którym można nieść pomoc Haitańczykom. Jeśli nic się nie zmieni, dojdzie do kolejnej tragedii. Tymczasem do połowy sierpnia w obozach dla uchodźców zmarło już ponad 6 tys. ludzi.
"W naszej rzeczywistości silnie obecny jest klerykalizm – i to obustronny."
Papież Franciszek otworzył w poniedziałek w Watykanie międzynarodowy szczyt na temat praw dzieci.
W roku 2023 USAID wydała 72 mld dolarów na pomoc międzynarodową.
Nic złego w polskiej gospodarce się nie dzieje - uważa jednak specjalista.
Kanada powinna zostać naszym 51. stanem, wtedy nie będzie ceł - stwierdził Donald Trump.
Podróżni zamówili także 169 tys. jajecznic, 177 tys. kotletów schabowych.