Szwedzka marynarka wojenna poinformowała w czwartek, że bada "podejrzaną aktywność podwodną" w pobliżu Goeteborga, mogącą stanowić naruszenie terytorium Szwecji.
Komandor Jan Thornqvist powiedział, że sprawą zajęto się w związku z informacjami z "wiarygodnego źródła". Na miejsce wysłano kilka okrętów. Odmówił ujawnienia, kiedy pod wodą w pobliżu Goeteborga zauważono coś podejrzanego. Nie chciał też powiedzieć, czy może chodzić o działalność szpiegowską.
Szwedzkie media spekulują, że zauważony mógł zostać czyjś okręt podwodny.
Zaapelował też, aby pozostali wierni tradycji polskiego oręża.
"Śmiało można powiedzieć, że pielgrzymujemy. My przedstawiciele władz państwowych (...)".
W kraju w siłę rosną inne, zwaśnione z nimi grupy ekstremistów.
"Nieumyślne narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężki uszczerbek na zdrowiu"
Tylko czerwcu i lipcu strażacy z tego powodu interweniowali ponad 800 razy.