Tymczasem w  Charkowie po rosyjskich atakach
Tymczasem w Charkowie po rosyjskich atakach
Mykola Kalyeniak /PAP

Axios: USA i Rosja prowadzą tajne rozmowy ws. zakończenia wojny na Ukrainie

PAP

publikacja 19.11.2025 08:38

Administracja prezydenta USA Donalda Trumpa prowadzi tajne rozmowy z Rosją w sprawie opracowania planu zakończenia wojny na Ukrainie; przygotowano już w tej sprawie projekt dokumentu, w którym znalazło się 28 punktów - poinformował w środę amerykański portal Axios.

Negocjacje amerykańsko-rosyjskie i 28-punktowy plan mają być efektem m.in. skutecznych działań dyplomacji USA w sprawie zakończenia wojny w Strefie Gazy. Anonimowy rosyjski urzędnik, na którego powołał się Axios, ocenił te inicjatywę pozytywnie. Nie ma, jak dotąd, informacji o tym, jaki jest stosunek Ukrainy i krajów europejskich do tej koncepcji.

Plan ma obejmować cztery główne zagadnienia: pokój na Ukrainie, gwarancje bezpieczeństwa dla Kijowa, bezpieczeństwo w Europie i przyszłe relacje USA z Rosją i Ukrainą. Nie wiadomo, w jaki sposób miałyby być rozwiązane sporne kwestie terytorialne, dotyczące wschodu i południa Ukrainy.

Kwestia zakończenia wojny z Rosją będzie jednym z tematów, które mają zostać omówione podczas planowanej na środę wizyty prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego w Turcji. Według zapowiedzi, powinno tam dojść do spotkania ukraińskiego przywódcy ze specjalnym wysłannikiem prezydenta USA, Steve'm Witkoffem.

W środę w godzinach porannych agencja Reutera przekazała też - za portalem Politico - doniesienia o wizycie dwóch wysokich rangą urzędników Pentagonu w Kijowie. Przedstawiciele USA mają się tam spotkać z władzami Ukrainy, a także m.in. dowódcami ukraińskiej armii i parlamentarzystami. 

***

- Co najmniej dwie osoby zginęły w wyniku uderzenia rosyjskiej rakiety w blok mieszkalny w Tarnopolu na zachodzie Ukrainy; w rejonie Iwano-Frankiwska ranne zostały trzy osoby, w tym dwoje dzieci - powiadomiły w środę rano ukraińskie media i władze regionalne.

Informacje o dwóch ofiarach śmiertelnych w Tarnopolu przekazał portal Suspilne. "W miejscu trafienia w Tarnopolu pracują ratownicy. Wstępnie wiadomo o dwóch osobach zabitych" - przekazał serwis.

Szefowa władz obwodu iwano-frankiwskiego Switłana Onyszczuk poinformowała, że celem ataków w jej regionie były obiekty energetyczne. "Według wstępnych danych, w rejonie Iwano-Frankiwska ranne zostały trzy osoby, w tym dwoje dzieci" - napisała w komunikatorze Telegram.

Rosjanie zaatakowali Ukrainę w środę rano z zastosowaniem rakiet i dronów. Pod ostrzałem znalazły się m.in. Lwów i Tarnopol, gdzie pocisk uszkodził blok mieszkalny - relacjonowały regionalne władze i obecne na miejscu media.

Mer Tarnopola Serhij Nadał poinformował, że jego miasto zostało zaatakowane rakietami i dronami. "Zabójcy uderzyli w nasze miasto rakietami i Shahedami. Uszkodzono budynki i domy mieszkalne. Są poszkodowani" - napisał na Facebooku.

W obwodzie lwowskim w wyniku ataku uszkodzony został m.in. obiekt energetyczny - przekazał szef władz obwodowych Maksym Kozycki. "Według wstępnych danych nie ma ofiar ani rannych" - powiadomił.

Lokalne portale doniosły o wybuchach w miastach Iwano-Frankiwsk i Chmielnicki. Według relacji w sieciach społecznościowych atakowana była m.in. elektrociepłownia w miasteczku Bursztyn w obwodzie iwano-frankiwskim.

Ministerstwo energetyki w Kijowie podało, że w związku z atakami na obiekty energetyczne w wielu obwodach ukraińskich wprowadzono grafiki odłączeń dostaw prądu. Resort zapewnił, że trwają działania na rzecz ustabilizowania systemu.

Wcześniej Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało, że z powodu ataków Federacji Rosyjskiej na obiekty znajdujące się na terytorium Ukrainy, w przestrzeni powietrznej Polski operowało polskie i sojusznicze lotnictwo. W celu zapewnienia swobody działania lotnictwa wojskowego tymczasowo zamknięto lotniska w Rzeszowie i Lublinie. Po zakończeniu operacji porty lotnicze zostały ponownie otwarte dla ruchu pasażerskiego.

Do jednego z największych ataków rosyjskich na zachodnią Ukrainę doszło 5 października. We Lwowie zginęły wówczas cztery osoby, a cztery kolejne zostały ranne.

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona