Z zachętą, by w czasach zalewu „nowego pogaństwa” krzyż pozostawał dla wszystkich wierzących „mocą i mądrością Bożą” wystąpił abp Stanisław Budzik w liście do diecezjan z okazji rozpoczęcia posługi w archidiecezji lubelskiej.
Z lękiem i drżeniem podejmuję dziedzictwo abp. Życińskiego – wyznał też 59-letni hierarcha, który jutro uroczyście obejmie rządy w archidiecezji lubelskiej.
Cytując słowa Psalmisty: „Jeżeli Pan domu nie zbuduje, na próżno się trudzą ci, którzy go wznoszą” (Ps 127,1), nowy metropolita lubelski zaznaczył, że słowa te są szczególnie aktualne dziś, „kiedy w Kościele rozlega się wołanie o Nową Ewangelizację, w obliczu postępującej dechrystianizacji i coraz częstszej pokusy urządzania świata i życia ludzkiego bez Boga”.
Abp Budzik zapewnił, że dom wyznawców Chrystusa jest gościnny i otwarty dla wszystkich, którzy szczerze szukają prawdy i miłości. „Zaprasza tych, którzy czują, że wszelkie budowanie bez Boga kończy się destrukcją i kompromitacją, tak w życiu jednostki, jak i we wspólnocie rodzinnej, tak w państwie, jak i w wielkich strukturach międzynarodowych. Wydarzenie ostatnich miesięcy i tygodni są tego wymowną ilustracją” – napisał hierarcha.
W związku z obchodzonym 22 października Światowym Dniem Misyjnym abp Budzik zachęcił wiernych do okazania duchowej i materialnej solidarności z misjonarzami. „Prośmy Pana żniwa o takich kapłanów, siostry zakonne i ludzi świeckich, którzy pokażą, że miłość nie zna granic i że otwiera się na wszystkie serca czekające na Ewangelię” – zachęcił diecezjan nowy metropolita lubelski.
„Dziś zalewa nas fala nowego pogaństwa, dla którego krzyż stał się znakiem niewygodnym, głupstwem i zgorszeniem. Niech pozostanie dla nas – którzyśmy uwierzyli – mocą i mądrością Bożą. Niech jego rozpostarte ramiona głoszą nam i całemu światu, że Bóg umiłował nas do końca i czeka na naszą odpowiedź” – zachęcił bp Budzik.
Nowy metropolita lubelski wspomniał także swojego poprzednika, abp Józefa Życińskiego dodając, że jego dziedzictwo podejmuje z lękiem i drżeniem. „Ciągle nie możemy się pogodzić z jego nagłym odejściem. Widzimy jednak wyraźnie, że ślady jego apostolskich stóp przetrwały go – mocno wyciśnięte w Tarnowie i w Lublinie, w Polsce i poza jej granicami, a przede wszystkim zapisane w ludzkich sercach” – czytamy w liście.
Abp Budzik zaznaczył, że jako metropolita lubelski przejmuje dziedzictwo owocnego spotkania wyznań, religii i kultur oraz odważnego świadectwa wiary, przypieczętowanego ofiarą z życia męczenników II wojny światowej.
Dodał, że w to wielkie dziedzictwo wpisała się także posługa Prymasa Tysiąclecia, Sługi Bożego Kardynała Stefana Wyszyńskiego, który 65 lat temu przyjął święcenia biskupie na Jasnej Górze i odbył ingres do lubelskiej katedry.
59-letni abp Stanisław Budzik, dotychczasowy sekretarz generalny KEP, został następcą metropolity lubelskiego abp. Józefa Życińskiego, który zmarł nagle w Rzymie w lutym br.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.
W Dar es Salaam w Tanzanii spotkali się przywódcy krajów Afryki Wschodniej.