Poetycko

Idzie to w tę stronę. Jako ratunek przed wszechogarniającą, plastykową, świąteczną komerchą?

Poetycko

Na to wygląda. Choć lekko nie jest. Ni to Vegas, ni Christmas na bytomskim rynku już się rozłożyło. Chińskie światełka na sztucznych jodełkach – co roku ten sam „stajl”. Szkoda gadać.

W felietonie sprzed tygodnia próbowaliśmy się jakoś ratować poezją. Dotarliśmy do Betleem – bo tak zapisała tę nazwę młodopolska artystka Kazimiera Zawistowska. Ale to dawne dzieje. A jak jest dziś? Czy naprawdę skazani jesteśmy wyłącznie na świąteczny kicz i prezenty made in China?

Miejmy nadzieję, że nie. Czasem mignie jednak coś innego. „Głębszego”. Autentycznie poruszającego. Ostatnio np. wpadł mi w oko piękny, książkowy albumik „Tej nocy przyszedłeś na świat” z malarskimi ilustracjami Lisy Aisato oraz tekstem Katherine Paterson (autorki słynnego, bestsellerowego „Mostu do Terabithii”), która tym razem postanowiła oddać głos… Maryi.

Albowiem wszystkie słowa, które padają w tej publikacji to swego rodzaju maryjne zamyślenie. Medytacja. Refleksja matki, która właśnie urodziła dziecko.

„Nie do wiary! Boży Pomazaniec spoczywa na moim sercu, z kroplą mleka w kąciku maleńkich ust” – zdumiewa się Maryja. A my razem z Nią, wczytując się uważnie w kolejne Jej słowa. Wpatrując się w biblijne twarze i pejzaże, które dominują w tym małym dziele sztuki, opublikowanym przez Wydawnictwo Literackie.

Można? Można. Więc pewnie nie raz jeszcze - i w Adwencie, i w Święta - sięgnę po tę pozycję. Sama przyjemność. A gdy jeszcze gdzieś w tle pobrzmiewać będą kolędy...

A i te zaczynają już powoli napływać do redakcji. Tu ktoś podeśle link do premierowego utworu, tam ktoś zrobi niespodziankę i wyśle całą płytę wydaną właśnie na CD.

O jednej z nich postaram się Państwu napisać za tydzień.