Szacujemy, że Rosja wydaje na wojnę z Ukrainą 40 proc. budżetu państwa; to trzykrotny wzrost w ciągu ponad trzech lat. Jednocześnie przekierowując handel z Europy na Azję, Kreml nadal czerpie dochody z eksportu surowców, jednak na niższym poziomie - mówił w piątek Studiu PAP ekspert OSW Marek Menkiszak.
Rada UE przyjęła w piątek - w związku z upływem dwóch lat od rozpoczęcia przez Rosję inwazji na Ukrainę - 13. pakiet środków ograniczających wobec Kremla.
„Wszelka pomoc humanitarna i militarna nadal jest bardzo potrzebna Ukrainie, jednak mieszkańcy tego kraju potrzebują też odczuć, że nie są sami” – mówi bp Witalij Krywicki. Ordynariusz diecezji kijowsko-żytomierskiej wskazuje, iż przed drugą rocznicą pełnoskalowej agresji na Ukrainę na sile przybiera rosyjska propaganda. „Agresor czyni wszystko, by świat zatracił kolor czerni i bieli, nie można jednak zapomnieć, że to Rosja jest agresorem, a Ukraina ofiarą” – mówi bp Krywicki.