Mołdawia nie jest alternatywą dla rosyjskich planów podboju w razie porażki w Ukrainie. Mołdawia jest „naturalną” częścią tego planu. Czy ratunkiem dla bezbronnego państwa byłoby wchłonięcie go przez Rumunię?
Skąd ktoś wie, że „jest blisko” skoro nie wie gdzie jest to coś, czego szuka?