publikacja 11.05.2012 15:32
Solidarność blokowała wszystkie wyjścia z Sejmu. Szef "S" Piotr Duda zapewnił, że z parlamentu nawet mysz się nie prześliźnie. Według niego posłowie zasłużyli na takie traktowanie, uchwalając w piątek wydłużenie do 67 lat wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn.
Protest "Solidarności" Tomasz Gołąb/GN
Zaproponowano w nich też objęcie składkami umów "zawodowych" członków rad nadzorczych, którzy nie mają podpisanych umów o pracę, a także "oskładkowanie" (z budżetu) świadczeń przedemerytalnych.
Według związku propozycje pokazują, jak zwiększyć wpływy do systemu emerytalnego bez podnoszenia wieku emerytalnego do 67. roku życia.
Rządowy projekt zmian w systemie emerytalnym zrównuje i wydłuża wiek emerytalny kobiet i mężczyzn do 67 lat. Zakłada również możliwość przejścia na wcześniejszą, tzw. częściową emeryturę. Prawo do takiego świadczenia miałyby kobiety w wieku 62 lat z co najmniej 35-letnim stażem ubezpieczeniowym (obejmującym okresy składkowe i nieskładkowe) oraz mężczyźni, którzy ukończyli 65 lat i mają co najmniej 40 lat stażu ubezpieczeniowego. Częściowa emerytura stanowiłaby 50 proc. pełnej kwoty emerytury z FUS.
Ustawa przewiduje, że od 2013 r. wiek emerytalny będzie wzrastał o trzy miesiące każdego roku. Tym samym mężczyźni osiągną docelowy wiek emerytalny 67 lat w 2020 r., a kobiety - w 2040 r.
Nowe regulacje przewidują m.in. możliwość przejścia na wcześniejszą, tzw. częściową, emeryturę. Zgodnie z ustawą prawo do takiego świadczenia przysługuje kobietom w wieku 62 lat, które mają co najmniej 35 lat stażu ubezpieczeniowego (okresy składkowe i nieskładkowe) oraz mężczyznom, którzy ukończyli 65 lat i posiadają co najmniej 40 lat stażu ubezpieczeniowego. Częściowa emerytura stanowiłaby 50 proc. pełnej kwoty emerytury z FUS.
Sejm przyjął w piątek poprawkę zgłoszoną przez PO, zgodnie z którą minister pracy do końca grudnia 2013 r. powinien przygotować program wspierania zatrudnienia i aktywizacji zawodowej osób powyżej 60. roku życia oraz wspierania równości płci na rynku pracy. Wcześniej rząd proponował, aby program ten został opracowany do końca 2014 r. Nie uzyskała poparcia Sejmu poprawka PiS, która przewidywała skrócenie tego terminu do końca 2012 r.
Tomasz Gołąb/GN
Sejm odrzucił natomiast, mimo pozytywnej rekomendacji nadzwyczajnej komisji, która pracowała nad projektem, poprawkę PSL, która dostosowywała zasady naliczania okresów ubezpieczenia dla kobiet i mężczyzn, liczone przy przechodzeniu na częściową emeryturę przez rolników - do zasad obowiązujących w systemie powszechnym. (PAP)
Zgodnie z projektem dotyczącym emerytur mundurowych funkcjonariusz mundurowy będzie nabywać uprawnienia emerytalne po 55. roku życia pod warunkiem, że przepracował 25 lat. Obecnie nabycie praw emerytalnych służb mundurowych nie zależy od wieku, ale stażu pracy - wystarczy 15 lat. Nowy system obejmie osoby, które wstąpią do służby po wejściu w życie nowych przepisów, czyli na początku 2013 roku. W myśl projektu zostanie zachowany odrębny system tzw. zaopatrzeniowy. Oznacza to, że m.in. policjanci i żołnierze nie zostaną włączeni do powszechnego systemu emerytalnego, czyli do ZUS. Ich emerytury będą, tak jak dotychczas, wypłacane z budżetu państwa.