Z diabłem nie rozmawiam
– Egzorcysta musi być w ścisłej relacji z Jezusem, mieć w sobie pokorę i pogodę ducha – mówi ks. Grefkowicz Joanna Jureczko-Wilk

Z diabłem nie rozmawiam

Komentarzy: 3

Joanna Jureczko-Wilk


Gość Warszawski 38/2012

publikacja 20.09.2012 00:15

Nie chodzimy do wróżek, nie przystąpiliśmy do satanistów, ale z „duchowo ryzykownymi” sytuacjami spotykamy się na co dzień. Nawet w szkole i u lekarza...


Jeszcze na początku lat 90. ub. wieku w Polsce pracowało oficjalnie czterech egzorcystów, teraz jest ich ponad 120. I chociaż ich wciąż przybywa, mają pełne ręce roboty. Do ks. prałata Andrzeja Grefkowicza, egzorcysty archidiecezji warszawskiej, koordynatora egzorcystów w Polsce, kolejki jak do specjalisty w ramach Narodowego Funduszu Zdrowia. Na pierwsze spotkanie trzeba czekać trzy miesiące. Ale ci, którzy zgłaszają się, gotowi są czekać i dłużej, byleby tylko uzyskać pomoc.


Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..