Ambasador Pakistanu w USA Sherry Rehman została oskarżona o bluźnierstwo i groziła jej kara śmierci.
Jej winą miało być to, że w programie telewizyjnym broniła oczekującej na wykonanie wyroku śmierci pakistańskiej katoliczki Asii Bibi i domagała się zniesienia prawa, na podstawie którego ją skazano.
Pani ambasador była wcześniej pakistańską parlamentarzystką. Złożyła wówczas projekt zmian w prawie o bluźnierstwie. Wycofała się z niego po tym, jak grożono jej śmiercią. Podtrzymała jednak krytykę tego prawa, za co stanęła przed sądem. Ten ją uniewinnił z braku dowodów.
Za głosowało 236 posłów, przeciwko było 186, a 5 wstrzymało się od głosu.
Co powiedziałby terapeuta Kościołowi, gdyby on, jako pacjent, zawitał w jego gabinecie?