Ekipy „Aniołów i demonów" nie wpuszczono do kościołów

Brak komentarzy: 0

KAI/a.

publikacja 16.06.2008 20:06

Wikariat Rzymu nie zgodził się, by ekipa realizująca ekranizację powieść Dana Browna „Anioły i demony", mogła wejść z kamerą do dwóch rzymskich kościołów, w których rozgrywa się jej akcja.

Chodzi o Santa Maria del Popolo na Piazza del Popolo, który jest kościołem tytularnym kardynała Stanisława Dziwisza i Santa Maria della Vittoria, gdzie znajduje się znana rzeźba „Ekstaza św. Teresy” dłuta Berniniego. Jak wyjaśnił tygodnikowi „Sorrisi e canzoni TV” rzecznik wikariatu ks. Marco Fibbi, odmowa zgody podyktowana była wymową filmu. „Często udostępniamy nasze kościoły produkcjom, które są do pogodzenia z uczuciami religijnymi, nie zaś wtedy, gdy film jest wytworem fantazji, który rani te uczucia” - powiedział ks. Fibbi. Wyraził on zdumienie zuchwałością realizatorów ekranizacji kolejnej skandalizującej powieści Browna. Kręcąc przed kilkoma dniami na dwóch rzymskich placach - Popolo i Rotonda – ekipa pod kierunkiem reżysera Rona Howarda z pobudek, których można się jedynie domyślać, posłużyła się fikcyjnym tytułem filmu „Obelisk”. Została jednak zdemaskowana przez prasę, która opublikowała fotografie z planu, m. in. odtwórcy głównej roli Toma Hanksa.

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona