publikacja 06.10.2014 16:28
Zakończyły się uroczystości pogrzebowe śp. Andrzeja Drętkiewicza w płockiej katedrze. Mszy św. koncelebrowanej przewodniczył bp Piotr Libera. Zmarły został pośmiertnie odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski.
Mszy św. koncelebrowanej przewodniczył w płockiej katedrze bp Piotr Libera
Agnieszka Małecka /Foto Gość
- „Samarytańską” lekcję otrzymujemy dzisiaj, w dniu pożegnania pana Andrzeja Drętkiewicza, pierwszego niekomunistycznego prezydenta Płocka po wojnie oraz ostatniego wojewody województwa płockiego, my, kapłani - odpowiedzialni za ducha tego miasta oraz wszyscy, na których barkach spoczywa ciężar służby społecznej - mówił podczas homilii pogrzebowej bp Piotr Libera. Ordynariusz płocki wspominał sylwetkę zmarłego i jego wielkie zasługi dla miasta i jego mieszkańców.
- Andrzej Drętkiewicz nie pochodził stąd i do 1990 roku ten młody Wielkopolanin, od niedawna osiadły w Płocku, niewielu był znany. I oto w wieku zaledwie 35 lat zostaje powołany przez wybraną w pierwszych demokratycznych wyborach samorządowych Radę Miasta na prezydenta Grodu Krzywoustego. Ówcześni księża z kościoła św. Jana Chrzciciela wspominają, że często, prawie niezauważony, brał udział w porannej Mszy św. w tej świątyni i zaraz po błogosławieństwie wyruszał do ratusza, do pracy. Tak samo niemal w ukryciu uczestniczył w uroczystych celebrach tutaj, w katedrze, a zwłaszcza w Sanktuarium Miłosierdzia. „Cichy Samarytanin wiary”, chciałoby się powiedzieć... Okazało się to szczególnie podczas pielgrzymki św. Jana Pawła II do Płocka w 1991 roku, gdy bez rozgłosu, acz z wielkim oddaniem i konsekwencją, znosząc niemało upokorzeń z różnych stron, przygotowywał miasto na godne przyjęcie Wielkiego Gościa... Tak, cichy samarytanin wiary... - mówił bp Piotr.
Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski przyznany pośmiertnie Andrzejowi Drętkiewiczowi
Agnieszka Małecka /Foto Gość