Niemcy: 10 lat polonijnego ośrodka

Na zlot przybyła młodzież z polskich misji katolickich w całych Niemczech – w sumie ponad 2 tys. młodych, także towarzyszących im rodziców i kapłanów.

Pierwsze grupy ze śpiewem i modlitwą na ustach dotarły już o świcie. Przed wejściem na teren ośrodka młodzież przeżywała swoistą liturgię drogi ze św. Pawłem, która kończyła się odzyskaniem wzroku, czyli dostrzeżeniem w swym życiu Chrystusa. Symbolicznym znakiem tego było obmycie oczu wodą. Po prezentacji grup i koronce do Bożego Miłosierdzia odsłonięto pomnik Jana Pawła II.

Hasłem spotkania są słowa św. Pawła: „Dla mnie żyć to Chrystus” (Flp 1,21), a jego bohaterami Apostoł Narodów i Jan Paweł II. Do ich przykładu życia nawiązał w homilii abp Mieczysław Mokrzycki. Przypomniał, że współcześnie wśród chrześcijan bywają „ateiści”, którzy chcą Jezusa, ale bez krzyża. Metropolita lwowski mówił jednak młodzieży, że bez Jezusa krzyż jest nie do zniesienia.

„Zgorszenie i głupstwo Krzyża polegają właśnie na fakcie, że tam, gdzie zdaje się być wyłącznie niepowodzenie, cierpienie, porażka, tam właśnie jest cała moc bezgranicznej miłości Boga – powiedział abp Mokrzycki. – Krzyż jest wyrazem miłości, a miłość jest prawdziwą mocą, która objawia się właśnie w tej pozornej słabości”.

Uczestnicy spotkania podkreślają, że czymś wyjątkowym na niemieckiej ziemi są młodzi stojący w długiej kolejce do spowiedzi i to, że nie boją się oni mówić o swej wierze.

Spotkanie polonijnej młodzieży zakończy się modlitwą w godzinie śmierci Jana Pawła II. Każdy z uczestników na odchodne dostanie obrazek przypominający kartę kredytową. Na jego odwrocie znajduje się zobowiązanie do bycia gorliwym apostołem Jezusa. Znakiem podjęcia tej misji będzie złożenie własnoręcznego podpisu na karcie.